Rozdział 8

106 8 2
                                    


- Halo?
- Hej, jest tam gdzieś u ciebie Jeremi? - usłyszałam bardzo dobrze znany mi głos, ale tym razem był jakby inny
- Chyba właśnie wyszedł ugh, ale nawet nie wiem gdzie
- Muszę mu coś mega ważnego powiedzieć, ale oczywiście jak zwykle nie odbiera. - W głosie można było usłyszeć jednocześnie żal, jak i zdenerwowanie
- Spokojnie młody - rzuciłam i zaczęłam się śmiać jak głupia, bo nie będą udawać, śmieszyło mnie to. - Jak wróci to z nim pogadam
- Dobra słuchaj teraz uważnie, bo jest sprawa. - Chłopak mówił powoli, poważnym i swoją drogą zabawnym głosem. - W ten piątek w LA będzie koncert, Ed'a na który mam 3 bilety... - ciągnął dalej. - I teraz pytanie czy chciałabyś z nami iść?
- Z nami? Czyli przylatujesz? - automatycznie wstałam z krzesła, na którym właśnie siedziałam - Jezu jasne, że chce.
- Tak tak - zaczął się śmiać - będę na lotnisku za 5 godzin, dlatego chciałem, pogadać z Jeremim.
- Zaraz go poszukam, może poszedł do Vic - uniosłam brwi do góry i przypomniałam sobie wczorajszą sytuacje - dobra zadzwonie później
- Cześć.

Wysunęłam telefon do tylnej kieszeni jeansów i zeszłam na dół w celu założenia butów.
Nałożyłam zwykłe czarne conversy na nogi i złapałam jeszcze do ręki sweter.
W ostatniej chwili przypominało mi się, że najpierw powinnam się upewnić, że on w ogóle tam jest.
Znowu wzięłam komórkę do ręki i wpisałam jej numer.
Od razu odebrała.

Co ty cały czas telefon przy dupie nosisz? Zastanawiałam się chwilę i zaczęłam śmiać.

- Jest u ciebie Jeremi? - chyba niechcący na nią krzyknęłam
- Co tak agresywnie hahah
- Przepraszam, potem ci wytłumaczę, a teraz powiedz...jest czy nie?

Coś przerwało nam rozmowę.
Dzwonek do drzwi.

- Czekaj chwilkę - szepnęłam do telefonu i zakryłam go ręką

Otworzyłam drzwi i zobaczyłam osobę, której się nie spodziewałam. Oczekiwałam, że w drzwiach stanie Jeremi, albo Ross... Ale nie on.

Hejka kochani 💕
Postanowiłyśmy, że wyjątkowo napiszemy notke, bo chciałybyśmy Wam bardzo bardzo podziękować za ponad
0,5 tyś. Wyświetleń i prawie 50 gwiazdek 😱💓
Bardzo dużo to dla nas znaczy.
I przepraszam, że rozdział taki krótki wyszedł, ale chcę Was potrzymać chwilę w niepewności hahah następny rozdział jest już napisany i opublikuje go jeszcze dzisiaj, więc bądźcie czujni 😏
Jak myślicie kto czekał za drzwiami ?
Piszcie komentarze, bo naprawdę motywują do pisania 🙉💘

I Can't Remember what I didOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz