Jakiś gościu dzwoni do mamy i mówi:
-mamo! tata spadł ze schodów.
-tak!? A co mówił?
-pomijając przekleństwa?
-tak.
-w takim razie nic nie powiedział.Sorki za brak aktywności kuzyn mnie wymęczył☺ Może do jutra.
#33
Jakiś gościu dzwoni do mamy i mówi:
-mamo! tata spadł ze schodów.
-tak!? A co mówił?
-pomijając przekleństwa?
-tak.
-w takim razie nic nie powiedział.Sorki za brak aktywności kuzyn mnie wymęczył☺ Może do jutra.