Przyjaciel Mojego Brata | PMB

#4

- Mogły odpaść rączki, ale jednak nie. Wiesz, codziennie robię śniadanie.
Zrobiłam się momentalnie czerwona. To Janek!
- Hahahahahahahaha- wszedł do jadalni zobaczył mnie czerwoną i zaczął się śmiać.
Nadeszły wakacje. Z Jankiem się zaprzyjaźniliśmy.
Janek pojechał na obóz Terefere. Ja zostałam w Polsce. Poszłam na spacer. Gdy wróciłam w domu był Chris z kolegami. Poszłam do swojego pokoju. Wieczorem uznałam, że pójdę pobiegać.

Biegłam przez park. Zobaczył mnie mój były. Starałam się uciekać jak najszybciej. Jednak wywaliłam się przez gałąź. Złapał mnie za bluzkę. I zaczął szarpać. Próbował zaciągnąć mnie do samochodu. Krzyczałam. Obok nas przechodzili ludzie. Nikt nie zareagował. W końcu podbiegł śliczny brunet i...

Heej ! Dawno nie było rozdziałów, bo byłam na wakacjach ^^ Ale mam nadzieję, że ten wam się spodoba ;3 Dzisiaj kolejna część ;*