10. Przysięgam, że ją zabiję

8.3K 1.2K 357
                                    


Zmierzwiłem swoje włosy, gdy po raz dziesiąty ochroniarz powiedział, że nie może mi dać dostępu do nagrań z monitoringu i że poinformuje mnie, jeżeli mała się znajdzie

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Zmierzwiłem swoje włosy, gdy po raz dziesiąty ochroniarz powiedział, że nie może mi dać dostępu do nagrań z monitoringu i że poinformuje mnie, jeżeli mała się znajdzie. Teraz już byłem pewien, co do tego, że Chanyeol mnie zabije. Ewentualnie Luhan dopadnie mnie pierwszy.

— Wiedziałem, że jesteś nieodpowiedzialny, ale żeby aż tak?! — krzyknął mój mąż, wymachując przy tym rękoma, gdy tylko przekazałem mu słowa ochroniarza.

— Ja nieodpowiedzialny?! — wrzasnąłem, ignorując wszystkich gapiów, którzy uznali, że nasza sprzeczka jest świetnym widowiskiem. — To twoja siostrzenica i to ty ją zgubiłeś, debilu!

— Debilu?! — parsknął śmiechem, po czym odwrócił wzrok w bok. — Debilu... — Pokręcił głową z niedowierzaniem. — Posłuchaj mnie — kontynuował, tym razem ponownie na mnie patrząc — Masz piętnaście minut, aby ją znaleźć, jeżeli nie chcesz myć podłóg w domu własnym językiem!

— Wielki wujek się znalazł — prychnąłem pod nosem, ale na tyle głośno, że na pewno to usłyszał.

Przerastała mnie cała ta sytuacja. Dodatkowo jakiś czas temu matka Chanyeola wysłała mi wiadomość, że jego ojciec się obudził. Nie wiedziałem, jak mam mu to powiedzieć. Wiem, że powinienem, ale wiem też, że ten idiota jest porywczy.

Zmierzwiłem swoje włosy, opierając łokcie o kolana. Pozycja 'na Małysza' była raczej nie na miejscu w tej sytuacji, ale cóż poradzić. To mi pozwalało ochłonąć i pozbierać myśli.

Mój telefon po raz enty zaczął wibrować. Wyprostowałem się, a następnie wyjąłem go z kieszeni, aby sprawdzić wiadomość. Tym razem był to ochroniarz, który stał się ostatnią nadzieją. Moje serce na chwilę zamarło. Popatrzyłem niepewnie na Parka, który starał się nie wyjść z siebie.

— Co? — warknął, marszcząc brwi.

Nie wiedziałem, czy mam odetchnąć z ulgą, czy może już na starcie trzymać tego palanta, aby nie zrobił niczego głupiego. A wiem, że będzie do tego zdolny, jeżeli się dowie.

— Yoora zabrała Nare — odparłem ze spokojem wymalowanym na twarzy, bacznie obserwując przy tym każdy jego gest.

Taka właśnie była jego siostra. Często sprawiała problemy, czuła powołanie do muzyki, a w dodatku wyróżniała się z tłumu. Zdecydowanie nie należała do tych grzecznych dziewczynek, które siedzą w domu. Była raczej kobietą, która wręcz ociekała seksapilem. Nie jeden gej miał powstanie w spodniach na jej widok.

Jak była młodsza, sprawiała zdecydowanie więcej problemów niż teraz. Wiem to, ponieważ Yeol często opowiadał mi o jej wybrykach, gdy się pokłócili. Ich awantury przypominały raczej szczekanie psów. Każde z nich gadało o swoim, nie słuchając drugiego. Ale nawet mimo tego byli naprawdę zgranym rodzeństwem, które poszłoby za sobą w ogień.

Sassy Husband | ChanBaekOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz