1

230 12 3
                                    

DZYŃ DZYŃ DZYŃ!!!!! -Zadzwonił dzwonek pani Marissy (Opiekunki z domu dziecka)-
-Aahhhhh-wstałam i przeciągnęłam się-
-Dlaczego śniadanie w tym domu nie może być o 12 tylko o 6 -powiedziałam do siebie, bo raczej nie miałam tam koleżanek-
Byłam pewna na 100% że nikt mnie nie zaadoptuje...
-Chwila dziś... -powiedziałam zaspana- OSTATNI DZIEŃ WAKACJI?! O nie.... Pewnie będzie tam na mnie czekać Chloe...
Puk Puk Puk -Do drzwi mojego pokoju ktoś zapukał-
-To pewnie pani Marissa -powiedziałam szeptem-
Otworzyłam drzwi i... Tak to była pani Marissa z ADRIENEM TAK ADRIENEM AGRESTE!!!! Był tam również mój ulubiony projektant tata Adriena.... Ku mojemu zdziwieniu był miły! :D Tylko chwila... Po co oni przyszli akurat do mnie?!
-Dzień dobry :) -powiedzieli z uśmiechem-
-Dzień dobry -odpowiedziałam-
-Więc tak pan Gabriel Agreste chciał cię zaadoptować -powiedziała pani Marissa-
Właśnie piłam... Woda wylądowała na podłodze... ZE ZDZIWIENIA!!! Będę mieszkać w domu Adriena.... A raczej willi!!!

Spakowałam się i pojechałam czarną limuzyną tak zwanego GORYLA 😂😂😂 Wieczorem (wujek) Gabryś pokazał mi mój pokój.
Położyłam się spać. O 3 w nocy otworzyły się drzwi do mojego pokoju, a w nich stał Adrien. Był w piżamie, to znaczy tylko w bokserkach... Nie ukrywam wyglądał uroczo 😅😅😅
-Śpisz? -spytał nieśmiało-
-Właściwie to obudziłeś mnie... Ale nic nie szkodzi
-Ohh przepraszam -powiedział zawstydzony....-
-Nie szkodzi... A tak właściwie to po co przyszedłeś o tej godzinie?!
-Nie mogę zasnąć położysz się ze mną?
-yyyyyyyyyyy n-no yy d-dob-rra -odpowiedziałam nigdy nie pomyślałam o tym że kiedyś położę się spać obok ADIEGO!!!!

6:00 Willa Agrestów
Obudziłam się obok Adriena, który przeglądał na smartfonie propozycje modelingu.
-Hejka -powiedziałam-
-Hej Mari :) Szybko idziemy się zbierać do szkoły, bo się jeszcze spóźnimy
-Dobry pomysł :) -powiedziałam-
I zbieraliśmy się do szkoły

Adrienette....Dom Dziecka Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz