Rozdział 2 Szkolenie

229 17 1
                                    

Obudziły mnie krzyki. Popatrzyła na łóżko Nyi jej tam nie było. Wyszłam z pokoju spytałam się Jay'a
Ja: Kto tak krzyczy?!
Jay: Kai...no oczywiście fryzura mu się zepsuła...
Ja:hehehe
Idę właśnie w stronę kuchni. Przy stole siedział Zane,Cole,Lloyd i Nya.
Zane: Siadaj zrobiłem śniadanie!
Nya: Widziałaś gdzieś Kai'a?
Ja: Nie, ale słyszałam jego krzyki...
Wypiłam herbatę i zjadłam jajka z bekonem. Nagle włączył się alarm. Wszyscy pobiegli na mostek.
Lloyd: Morro powrócił!!!
Kai: Musimy go szybko pokonać!
Ja: Też mam iść?
Lloyd: Raczej nie, nie jesteś jeszcze gotowa!
Gdy Ninja wybiegli wszedł Sensei Wu.
SW: Co się stało że Ninja wyszli?
Ja: Morro powrócił!
SW: Nie dobrze musimy zacząć trening...
Ja: Co ale po co?
SW:Nie jesteś zwykłą dziewczyną...
Ja: To kim???
SW: Tak naprawdę jesteś mistrzynią wiatru....
Ja: CO!?
Sensei Wu podał mi czarno-biały strój taki jak mają Ninja.
SW: Przebierz się w ten strój i za godzinę zaczynamy trening.
Poszłam do mojego pokoju i Nyi się przebrać. To jest nie możliwe jestem mistrzynią wiatru?! Z jednej strony się cieszę a z drugiej jestem zła. Jestem szczęśliwa ponieważ mam moc,a jestem zła bo ukrywali to przede mną! Okey jestem gotowa idę rozpocząć mój trening.
SW: Jesteś gotowa?
Ja: Zawsze jestem gotowa! To od czego zaczynamy?
SW:Zacznijmy od tego, że staniesz na tym kółku.
Ja: Proste jak bułką z masłem!
SW: Tak ale przez godzinę.
Sensei mnie wy kończy...

Mistrzyni wiatru |NINJAGO|Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz