Rozdział 1

502 38 2
                                    

Wracałam od Clariss. Będę miała problem gdy wrócę do domu. Spóźniłam się 15 minut. Mój przewrażliwiony tato uważa że jak się spóźnie, to od razu coś mi się stało. Szłam obok opuszczonego parku. Było zimno i wilgotno. Zbierało się na deszcz. Poczułam że coś ociera się o moje nogi. Spojrzałam w dół. Obok mnie , patrzył na mnie dużymi zielonymi oczami ,czarny kot.
- Co ty tu robisz kiciu ? - zapytałam.
Usłyszałam grzmot. Poczułam krople deszczu na mojej twarzy. Otworzyłam parasol.
- Choć ze mną. - powiedziałam do kota.
Wzięłam go na ręce i ruszyłam do domu drapiąc się kotka za uchem.
***
- Spóźniłaś się.
Mój kochany tato stał w drzwiach.
- Też miło cię widzieć tato. - powiedziałam i minęłam go w drzwiach.
Ruszyłam do kuchni. Położyłam kota na ziemię i otworzyłam szafkę. Wyjełam karmę dla kotów i nasypałam ją do miseczki. Zabrałam ją ze sobą do pokoju. Położyłam ją przy biurku. Położyłam się na łóżku i obserwowałam kota. Bianca moja kotka którą znalazłam miesiąc temu,przyglądała się nowemu towarzyszowi. Bardzo ciągnie mnie do kotów ,a koty do mnie. Nie wiem dlaczego. Wyszłam z pokoju i ruszyłam do drzwi . Drogę zatarasował mi ojciec.
- Przepraszam wychodzę. - powiedziałam.
- Nigdzie nie idziesz. A przynajmniej przez kolejny miesiąc.
- Że co ? - krzyknęłam. - Porąbało cię ?!
I pobiegłam do mojego pokoju,zamykając drzwi na klucz.

Catgirl - Cała Prawda[Zawieszone]Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz