Rozdział 5

277 24 4
                                    

- Wiem że ona tu jest. - odezwał się znowu głos.
- Nie wiem o kim mówisz. - odpowiedziała Ivy.
- Nie znam cię od dziś Bluszcz. Catgirl tu jest.
Skąd ona o mnie wie ? Czy to wszystko było zaplanowane ?
- Batgirl, nie bądź na każde wezwanie Batmana. To sprawa między mną a Catwoman. Ty się w to nie mieszaj.
W tym momencie poczułam że ściana usuwa mi się spod pleców. Odwóróciłam się. Za mną w drzewie utworzył się tunel. Ruszyłam biegiem. Głosy coraz bardziej się oddalały. Stanęłam na chwilę i spojrzałam na jedną z roślinek , która tu rosła. Miałam wrażenie że mnie obserwuje.
- Ivy mnie obserwuje. - mruknełam sama do siebie.
Nachyliłam się do rośliny i szepnęłam.
- Powiedz Ivy że nie musi mieć przeze mnie problemów. Obiecuje że wrócę.
Roślina po chwili zanurkowała w ziemi , a ja zaczęłam kierować się do wyjścia. Wyszłam powoli zza drzewa. Poczułam coś pod stopami. Spojrzałam w dół. Lina... Po chwili już wisiałam głową w dół na drzewie. Batgirl podbiegł do drzewa i uśmiecha się sama do siebie.
- Misja zakończona. - odezwała się.

Catgirl - Cała Prawda[Zawieszone]Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz