Niefortunne spotkanie

25 4 0
                                    

           Jak codziennie poszedłem do pracy. Dzień wydawał mi się jak każdy inny. Wstałem rano, umyłem się, zjadłem coś na szybko, i wybiegłem do roboty.
Zawsze widzę twarze kobiet i mężczyzn. I tych pięknych i tych trochę mniej. Przyzwyczaiłem się już do wszystkich.

           Obsłużyłem wyjątkowo mało osób. Przez czas kiedy nikt nie przychodził zamyśliłem się, nawet nie pamiętam o czym tak rozważałem. Ocknąłem się, po wołaniu naprawdę pięknej kobiety. Poprosiła o jedną truskawkową gałkę lodów. Kiedy zacząłem realizować zamówienie, zapatrzyłem się w jej niebiańską urodę i całą gałkę upuściłem na jej błękitną sukienkę. Przeprosiłem i zaproponowałem darmowe lody przez cały sezon letni. Bardzo chciałem ją częściej widywać.

- przepraszam, nie wiem jak to się stało. Proszę może chociaż po części usunie paskudną plamę - podałem jej chusteczki.

Wzięła je ode mnie i wydała swój prześliczny głos :

- ha ha nigdy wcześniej nikt nie częstował mnie lodami przez rok.

Byłem zachwycony, ani przez chwile nie zmarszczyła brwi na znak zdenerwowania i wściekłości, wręcz przeciwnie, nie mogła opanować swojego śmiechu.

- Ja napraw...- nie pozwoliła min dokończyć.

- Ja wiem, nie musisz mi się tłumaczyć.

          W trakcie tego zdarzenia w kolejce znalazło się już dwóch nowych klientów. Musiałem się niestety pożegnać z moją nową znajomą. Mam nadzieje, że nie było to nasze pierwsze spotkanie.



STORY OF LIFEOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz