Kochanie, Poznaj Moją Siostrę

Rozdział 4

Z perspektywy Sary

Rano obudziły mnie promienie słońca padające na moją twarz. To był chyba najszczęśliwszy poranek w moim życiu. Nie mogłam się doczekać spotkania z Cameron'em. Wydawał się naprawdę sympatyczny no i był bardzo bardzo ale to bardzo przystojny... Tak chyba to odpowiednie słowo.

-Sara, kochanie wychodzę do pracy miłego dnia, śniadanie macie na stole-krzyknął tata z dołu.

-Okey, o której wrócisz ??

-Wieczorem pewnie koło 21-odpowiedział po czym wyszedł.

Szybko pobiegłam do szafy i otwierając od razu mój wzrok padł na czarne rurki z dziurami i białą koszulę. Postanowiłam koszulę wpuścić w spodnie i ubrać do tego czarne wiązane baleriny. Chciałam obudzić również Gigi, weszłam po cichu do jej pokoju i skoczyłam na jej łóżko tym samym zwalając ją.

-Czy ciebie do reszty pogięło-mówiła śmiejąc się.

-Możliwe, no już schódź na dół, tata zostawił nam śniadanie.

-Chwilę, muszę się ubrać.

-Oki doki

Odpowiedziałam jej, po czym zeszłam na dół. Na stole leżały dwa talerze a na nich tosty z serem i szynką. Szybko zabrałam się za nie.

******

Mam jeszcze trzy godziny do spotkania a właśnie skończyły się lekcję. Biegam popędziłam do domu.
Gdy byłam już u drzwi wyjęłam klucz i je otworzyłam. Poszłam do kuchni zrobić sobie coś na szybko. Padło na naleśniki, które zajęły mi niecałe 30 minut. Zrobiłam też oczywiście porcję dla Gigi... Właśnie Gigi zapomniałam, że my zawsze wracamy razem do domu. Po chwili usłyszałam dźwięk otwieranych drzwi. Moja siostra weszła do kuchni z uśmiechem na połowie twarzy.

-Hej, słuchaj strasznie cię przepraszam, ale zapomniałam dziś za tobą zaczekać

-Spoko, spoko weź poznałam takiego fajnego chłopaka z wymiany i nie uwierzysz jakie z niego ciacho

-Haha a ty z nowy w swoim żywiole, w lodówce masz swoją porcję naleśników

-Oki, dzięki

Poszłam na górę do pokoju po świeżą bieliznę i popędziłam do łazienki wsiąść prysznic. Kiedy skończyłam się myć szybko wysuszyłam włosy i w bieliźnie pobiegłam do pokoju. Wyciągnęłam sukienkę a następnie ją założyłam i związałam białe krótkie convers'y. Po chwili do pokoju weszła Gigi, którą zrobiła mi bardzo lekki makijaż i życzyła powodzenia.

******
Stałam właśnie przed wejściem do Starbucks'a, stresowałam się tym spotkaniem ale przecież to tylko kawa, a jak ją zawsze za dużo sobie wyobrażam. Weszłam do środka i zobaczyłam siedzącego przy oknie Camerona, który jak mnie zobaczył uśmiechnął się pokazał gestem ręki abym podeszła. Tak też zrobiłam, stałam już przy stoliku kiedy Cameron wstał i mocno mnie do siebie przytulił. Zaskoczona po chwili oddałam uścisk. Jestem pewna że na 100% jestem teraz czerwona. Ale tak właściwie to nie wiem czemu,  było to zwykłe przytulenie a ja już sobie  wyobrażam.

-Część-powiedział uśmiechnięty.

-Hej

-Zamówiłem ci kawę i ciastko bo nie wiedziałem co konkretnie chcesz więc...

-Dziękuję, kocham kawę więc dobrze trafiłeś

-No to może powiedziałabyś coś o sobie ??

-No więc tak mam na imię Sara, mam 17 lat, kocham zwierzęta, uwielbiam rysować i fotografować. Teraz ty

-A więc... Mam na imię Cameron, mam 18 lat ale chodzę to twojej klasy bo... Tak właściwie nie wiem czemu dyrektor nas tak przydzielił-zaśmiał się-kocham jazdę na motorze i interesuje się również samochodami, gram na gitarze i tak samo jak ty ubóstwiam zwierzęta

-Naprawdę ?? Masz jakieś ??

-Tak mam psa a konkretnie suczkę Daisy, moja młodsza siostra ją tak nazwała

-Bardzo ładne imię-zaśmiałam się

-Ja bym dał inne ale nie jest najgorsze-zaczął się śmiać

Rozmawialiśmy jeszcze jakieś 30 minut po czym Cam zaproponował mi spacer o parku. Chętnie się zgodziłam, było jeszcze wcześnie a ja nie chciałam się z nim rozstawać.

******
-Dzięki za wieczór było naprawdę fajnie-powiedziałam uśmiechnięta kiedy byliśmy już pod moim domem.

-Mi też się bardzo podobało, mam nadzieję że jeszcze kiedyś to powtórzymy

-Napewno-odpowiedziałam po czym przytuliłam go na pożegnanie.

-Dobranoc

-Dobranoc-uśmiechnęłam się

Weszłam do domu a w salonie zobaczyłam szczęśliwą Gigi.

-Szybko opowiadaj jak było ??

Opowiedziałam jej wszystko po czym pobiegłam na górę ogarnąć się.

********************************
Hej kochani mam nadzieję, że rozdział się spodobał.

Komentujecie 📝 i gwiazdkujcie 🌟