fnaf historia foxego

otwarcie

Od razu gdy usłyszałem że wyszli posłem do sali głównej .

- o siema wyglądasz super - powiedziała Mangle .

- dziękuję , ty też  - odpowiedziałem .

nagle wbiegli się wszyscy  , każdy był odnowiony nawet toye i Mangle .

choć magle ciągle była zabawką złóż i rozłóż . nagle wybiła 6 więc każdy poszedł na swoje miejsce.

po chwili w głównej sali było mnóstwo dzieci .

nagle jakiś dzieciak podszedł pod mnie i zaczął mi się przyglądać .

- ARR - krzyknąłem .

- chodzicie pa co tu stoi pirat - powiedział chłopiec .

obok mnie zebrało się grupka dzieci , więc pomyślałem że opowiem im jakąś wymyśloną historie o piratach .

- arr dzieciaki  , chcecie posłuchać historyjki o tym jak walczyłem z czarno brodym- zapytałem .

tak  tak tak tak  mów 

- zaczęło się od tego że płynąłem moim statkiem wśród fal i oceanów gdy tu nagle patrze a tu czarno brody celuje w mój statek armatą , mój statek dostał ale jeszcze pływał , więc też strzeliłem w jego statek  no ale on to unikną i zrobił abordasz , gdy już był na moim statku wziąłem moją szable i walczyliśmy przez okrągłe 10 min , aż tu nagle szable wytrąciła mu się z ręki  po czym w padła poza burte a on uciekł ze strachem - powiedziałem .

przez cały dzień opowiadałem różne historyjki , byłem bardzo lubiany przez dzieci chyba 30 dzieci chciały zemną zdjęcie .

24:00

- to ty pierwsza a ja po tobie pójdę - powiedziałem do Mangle .

po chwili Mangle wyszła , więc ja też postanowiłem .

ale było już po sprawie spintrap go już wystraszył .

- spintrap zabrałeś mi całą zabawę - powiedziałem z uśmiechem .

- a to nie było zabawy koleś normalnie se czytał więc mu wyskoczyłem - odpowiedział spintrap po czym poszedł do kuchni .