Vickey

19 1 0
                                    

                                   25/10/2014

Drogi Pamiętniku,
Dziś byłam z mamą na zakupach w takiej ogromnej galerii,obiecała mi że za dobre zachowanie kupi mi bluzke na dyskoteke szkolną.

Weszłyśmy do sklepu o nazwie "Zara" bo to mój ulubiony..
Tam zawsze sobie coś wypatrze...

Był tam mały chłopiec który prawdopodobnie był tam z swoją  mamą ale się zgubił..

Powiedziałam o tym matce i ona jak to ona..chciała mu pomóc ale niewiedziała gdzie mieszka więc tymczasowo pojechał do nas..

Zapytałam jak ma na imie
"Vickey"-odparł.

Zaprowadziłam go do rzeźni,mojej rzeźni..
Usiedliśmy obok wielkiego pustego zbiornika tak jakby na wodę..był już tak stary,że perześwitała rdza ale czego było można się spodziewać skoro tu wszystko jest opuszczone jeszcze z za czasów dzieciństwa mojej mamy.
Wracając do chłopca niezamierzałam robić mu nic złego..tak z początku bo póżniej aż nie mogłam się powstrzymać..

Chłopiec był przy kości więc zabawa w berka nie była zatrudna tym razem zaciekawił mnie ten zbiornik..
Włożyłam go tam i przetrzymywałam aż do samego końca oczywiście w tym czasie poznałam też Martina,Monike,Victorie i Kornelke bo jak to Reksiu bez jedzenia..

To już koniec opublikowanych części.

⏰ Ostatnio Aktualizowane: Aug 19, 2016 ⏰

Dodaj to dzieło do Biblioteki, aby dostawać powiadomienia o nowych częściach!

Pamiętnik JulieOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz