I want to break free.
God knows.
God knows I want to break free.***
— Szefie!
Sierżant Donovan wbiegła niczym huragan do gabinetu inspektora Lestrade, ledwo co łapiąc oddech.
— Co się stało?
— Namierzyliśmy go.
Policjantka oparła się ścianę biorąc głęboki zapas powietrza do swych płuc, z istnego zmęczenia. Oddychała nierównomierne; organ mięśniowy zwany potocznie sercem łomotał jej niczym oszalały. Zmęczyła się, nie podlegało to dyskusji.
— Kogo?
Greg zmarszczył czoło ze zdziwieniem. Następnie, przyjrzał się z atencją wyczerpanej do cna kobiecie. Dlaczegóż aż tak bardzo śpieszyła się z dostarczeniem owej wiadomości? Sally wydawała się być zawsze opanowaną osobą.
— Neo! — szepnęła jedynie, a te słowa niczym grom z jasnego nieba, uderzyły w policjanta.
Inspektor momentalnie zerwał się z siedzenia strącając jednocześnie - zapewnie nieumyślnie - filiżankę pitej przed chwilą kawy espresso. Pospiesznym krokiem podszedł w kierunku kobiety i z pewnego rodzaju przerażeniem w głosie, wydukał:
— Wysłaliście już naszych? Cholera, muszą być czujni.
Mężczyzna starał się zachowywać jakiekolwiek pozory spokoju, jednakże nieudolnie mu to wychodziło. Sprawa była nader istotna.
— Nie możemy stracić takiej okazji... — kontynuował po chwili namysłu, pragnąc brzmieć zdecydowanie. — Szukamy go sześć lat. Jeśli teraz nam zbiegnie, to będzie koniec, Donovan.
— Bez obaw, Greg — posłała mu delikatny uśmiech. — Wysłaliśmy cały oddział. Nie zdoła zbiec tym razem. Neo potrafi wyniszczyć wiele systemów, lecz nie ucieknie przed uzbrojonym plutonem. Chwała tej anonimowej osobie, która dała nam cynk.
— Masz słuszność, moja droga. Zresztą, napisz mi szybko adres, proszę. Dołączę do nich i wydam polecenia. W końcu, to moja sprawa. — Odrzekł, po czym chwycił za ciemnoszary płaszcz i włożył go na siebie, pragnąc nie marnować dłużej cennego czasu.
Pani sierżant bez zbędnych słów skierowała się w stronę dębowego biurka i wyjęła z niego kartkę papieru. Sprawnie napisała na niej dwa kluczowe słowa, po czym przekazała ją inspektorowi. Ten kiwnął jedynie głową z wdzięcznością, a następnie opuścił komisariat kierując się pośpiesznie do swojego czarnego BMW.
***
04:05 PM
Zjaw się natychmiast na komisariacie. Potrzebujemy twojej pomocy. - Lestrade
04:06 PM
Kolejne ukryte morderstwo z parasolką? Lestrade, nie mam na to czasu. Mówiłem, że stoi za tym brat tamtej ofiary. - SH
04:08 PM
Sherlock! Nie chodzi o tamtą sprawę, schwytaliśmy Neo! - Lestrade
CZYTASZ
EXCLUSION. sherlock bbc
Fanfictionjohn tu żyje, ma się świetnie, nie wyparował bo pojawiła się nowa asystentka, nowa asystentka co prawda jest ale lubi hakować systemy i chce zniszczyć wielką brytanię i w sumie jej się udaje © 2016 - 2018 by hapnophobia ______________ numer #1 w sh...