I am Vampire princess you are my Alphe

Rozdział 2

Kiedy miałam 12 lat moi rodzice umarli, a dokładniej rzecz biorąc zostali brutalnie zabici  przez zbuntowanych.Wtedy nie wiedziałam kim tak na prawdę jestem.Po ich śmierci pieczę nad moim wychowaniem przejęła babcia , to znaczy mama mego. Wtedy właśnie wyszło na jaw że w mych żyłach płynie morojska krew , choć oczywiście nie jestem morojką czystej krew, moja mama wraz ze swoją rodziną byli zwykłymi ludźmi .Tak że więc jestem czymś więcej niż człowiekiem, lecz mniej niż morojem. Co oznacza że mam o wiele bardziej rozwinięty wzrok, oraz słuch niżeli ma normalny przeciętny człowiek , jestem też o wiele szybsza od zwykłego człowieka.Dziś  własnie wraz z babcią, Gregorim oraz  zkilkoma szlachetnie urodzonymi morojami z naszego klanu wyjeżdżamy do Sztokcholmu na największe od 200 lat porozumienia między wilkołakami a wampirami. Mają tam być najwięksi przedstawiciele watah oraz najbardziej szlachetnie urodzeni moroje z całego świata , wśród nich będę właśnie Ja i moja babcia. To pierwsze w moim życiu tak wielkie przyjęcie wiec szczerze mówiąc jestem bardzo podekscytowana.Chwyciłam Gregoriego pod ramię i razem weszliśmy do sali gdzie już nas oczekiwano 

-Clariso nareszcie jesteś już myślałam że tu korzenie zapuszczę - Typowe dla Chloe  jednej z 3 mych najwierniejszych przyjaciółek. Chloe jest jednąz tych osób , które nie omieszkają powiedzieć wprost co sądzą na dany temat lub o danej osobie. Nasza droga Chloe jest wysoko postawioną morojką ma prawie takie tytuły jak ja no ... prawie , a do tego jest wysoką szatynką o długich pięknych włosach,  jasno-szarych oczach i kremowej cerze.Podeszłam do niej i serdecznie ją przytuliłam .

-No cześć też się cieszę że Cię widzę - od razu na jej twarzy zakwitł pewny siebie choć szczery uśmiech 

-A oto wiekopomna chwila  kiedy to wilkołaki i wampiry unicestwią się na amen.Carpe die moi drodzy chwytajmy dzień dopóki możemy - Mówiąc to padła na ziemie udając że umiera w agonii

Nasz śmiech odbił się po całym salonie po prostu nie mogliśmy z Grace ,ona jest po prostu niesamowita , jej poczucie humoru dopisuje zresztą nam wszystkim , choć obawiam się  co na to powie obecna na porozumieniach wataha . A teraz  krótki opis Grace.Jest to wysoka blondynka o dużych przepięknych oczach  w odcieniu szafiru , pełnych ustach , zgrabnej talii i ze swoim orginalnym stylem.

-Oj nie wygłupiaj się Grace wstawaj no , ja się o Ciebie poważnie boję jak tak dalej będzie to nie wiem czy przeżyjesz te całe porozumienia .- Zanim się spostrzegłam obok leżącej nadal na podłodze Grace  stała teraz Emili i pomagała właśnie stanąć na nogi rozbawionej na maxa Grace 

Nasza kochana słodka Emili jest niską choć o kobiecych kształtach dziewczyną o kręconych ciemno-bląd włosach sięgających jej  do ramion , ma piękne duże szmaragdowe oczy i okulary. Emili jest córką Gregoriego najlepszego przyjaciela mej babci , więc znamy się z Emily już od niemowlęcia. Gdy pomogła stanąć na nogi Grace rzuciła się w moją stronę. Obie zamarłyśmy w przyjacielskim uścisku

Nasz głupkowaty nastrój przerwała nam moja babcia zawiadamiając nas że czas już się zbierać i o tym  że w ogrodzie czeka na nas prywatny odrzutowiec który zawiezie nas prosto do Sztokholmu.

***************************************************************************************A więc Kochani witam was już w 3 rozdziale mego opowiadania , mam nadzieję że się wam podoba. Jestem dopiero początkującą więc mówcie mi jeśli coś wam nie odpowiada wszystkie komentarze biorę pod uwagę :) Za 10 gwiazdek kolejny rozdział, a teraz przedstawię wam obsadę mych bohaterów . A więc....

Emma Watson  jako Clarisa Clark

Vanessa Hudges  jako Chloe Monroe

 Britanny Robertson jako Grace Everdeen

 Sarah Hyland  jako Emili Smith 

 Chris Hemsworth jako Gregori Smith