Przyjaciele z piaskownicy

Plaża i gość u Charlsa?

Kiedy dojechaliśmy na miejsce i wysedlismy z auta Weszliśmy do małego domku nad morzem. Był tam pokój dla mnie, Leośka i Charliego.
-Leoooo tu jest cudownie !!!
Zza okna widać było piękne morze oraz plażę. Zaraz po rozpakowaniu ubraliśmy się i wybiegliśmy z naszego małego domku letniskowego na plażę.
-Kto pierwszy ten lepszy!!
Krzyknął Charlie
-Wygrałem !!! Krzyczał jak małe dziecko a ja z Leo patrzyliśmy się na niego jak na idiotę.
-Wiecie co to miejsce skądś znam...Powiedziałam przyglądając się skałką nad brzegiem wody oraz charakterystycznym biało szarym domkom.
-Ami idziemy na spacerek? !
Spytał Leondre widząc jak Charlie podrywa jakąś dziwczynę.
-Oki, ale gdzie?
-Choć i nie pytaj
Po chwili wyszliśmy na małą plażę na której było zaledwie 6 osób.
-Jesteśmy
Leondre wyciągnął z koszyka koc który położył pod drzewkiem w cieniu. Podoba mi się tutaj, ale to miejsce już z kądś znam.
-Leoo
Leżąc szepnęłam do ucha chłopaka.
-Tak?
-Dobrze że jesteś, kocham Cię
-Ja Ciebie też Amiś
Jest problem bo ja to powiedziałam na poważnie, ponieważ Leo naprawdę mi się podoba, ale on chyba traktuje mnie jak przyjaciółkę. A ja go nie chcę stracić tak jak wielu przyjaciół.
Leżeliśmy tak do godziny 20:00 było już ciemno. Oczywiście nie obyło się od telefonów od Charliego, powiedział że nie będzie na nas czekał i idzie do domu.
- Chodź idziemy na spacer wzdłuż morza...
Powiedział Leo z entuzjazmem w głosie.
-No proszę wszystko tylko nie spacer ! Zimno mi !!
-To masz moją bluzę, proszę.
-No i co ?! Ubrałam i wyglądam jak w sukience...
-Wcale ze nie. Wyglądasz pięknie, no chodź już.
Szliśmy brzegiem kiedy nagle Leondre się zatrzymał i wyciągną z kieszeni małe pudrowe pudełeczko.
-To dla Ciebie kochana, czy chcesz zostać moją księżniczką ?
-Tak dziękuję... Znaczy tak oczywiście! !!
W pudełeczku była bransoletka z napisem "I love my Princess"
-Podoba ci się ?
- Jeszcze pytasz!!? Ona jest cudowna no po prostu śliczna, ale wiesz ze nie musisz wydawać na ....
Nie zdążyłam dokończyć ponieważ Leondre zasłonił moje usta palcem a później lekko pocałował moje usta.
-Chodź do domu bo zimno się robi i mi jeszcze zamarźniesz aniołku.
-Dobrze Panie Devries
Kiedy Weszliśmy do domu zastaliśmy Charliego jedzącego kolację z....

Jak myślicie z kim Charls będzie jadł kolację ? I co będzie się dalej działo.
Z góry przepraszam ale byłam na rekolekcjach w Bardzie 😍 i nie miałam możliwości pisania ff a co dopiero używania telefonu który zabrali na całe 3 dni... Więc gwiazdkójcie kocham was !!! 😘 😍 😇