Moje życie... chyba nigdy tak ciężko nie pracowałem, naprawdę. Myślałem, że nauczenie Ann Magii to wysiłek, ale w porównaniu z tym to rodzynek. Tak, rodzynek.
Ostatnio próbuję poderwać Mayę. Spodobały mi się jej fioletowe włosy. No i co, że farbowane?
Można? Można!
Tak to się robi na Ziemi, chyba.
Wracając...
Raczej nie idzie mi najgorzej. Już byliśmy na jednej randce w blasku księżyca.
No i myślę, że na tym się nie skończy, bo chyba po raz pierwszy się zakochałem.
____________________________________
To ostatni rozdział kontynuacji Anielskiej Córki. Dziękuję za motywację do jej napisania!!!
Mam nadzieję, że się podoba ^.^
aeureka
CZYTASZ
Anielskie Zapiski ✔
FantasyKontynuacja Anielskiej Córki. Tajemnicze i zagadkowe zapiski bohaterów ukazane światu.