Będąc w kościele obserwowałam chłopca. Podszedł on do dziewczynki i spytał czy może obok niej usiąść. Potem się bawili misiem tego chłopca.
Dlaczego zwróciłam na nich uwagę?
Zaczęłam się zastanawiać czy nie czują się dziwnie, nie znali się ale zaczęli zabawę i im to nie przeszkadzało. Czy znacie kogoś w waszym wieku który podchodzi do obcej osoby i po prostu gra z nią w berka, albo inną grę? Ja nie.
CZYTASZ
Zwykłe nic
Novela JuvenilNiby nic będzie moim notesem myśli, postanowień i dąrzeniu do celu. To będzie zwykłe nic.