Dla Krysaliss
Siedziałam przy barze pijąc już chyba z szóstego drinka. Właśnie zostałam singlem. Mój były okazał się być kutasem. Zdradził mnie! I to w dodatku z moją najlepszą przyjaciółką.
-Moge się dosiąść?-obok mnie pojawił się mega przystojny brunet.
Niechętnie skinęłam głową, jednak szczerze to wolałabym zostać teraz sama.
-Jestem Nash-uśmiechnął się.
-[T.I]Nie jeden chłopak mógłby pozazdrościć mu wyglądu. Wysoki, brunet, w dodatku te oczy.
Ruchem dłoni poprosiłam barmana o shota. Chyba nigdy nie zapomne widoku mojego ex z [I.T.P].
-Zatańczysz ze mną?-ze wspomnień wyrwało mnie pytanie niebieskookiego.
W sumie przyszłam tu, żeby się bawić, dlatego pozwoliłam poprowadzić się na parkiet.Zarzuciłam ręce na szyję bruneta, kładąc głowę na jego ramieniu.
Poruszaliśmy się w rytm muzyki, nie zwracając uwagi na innych ludzi.
Nie wiem czy to przez alkohol krążący po moich żyłach, czy wygląd dziewiętnastolatka, postanowiłam zaryzykować i pocałowałam go.Myślałam, że odsunie się ode mnie, jednak tego nie zrobił. Wręcz przeciwnie, przyciągnął mnie bliżej siebie.
Staraliśmy tak na środku sali, zatraceni w swoich twarzach.
****
Otworzyłam oczy czując okropny ból głowy. Rozejrzałam się po pomieszczeniu przypominając sobie wczorajszy wieczór.
Wstałam z łóżka szukając w kieszeniach spodni telefonu.Mój brat mnie zabije, za to, że nie dawałam znaku żucia.
Jednak zamiast telefonu znalazłam mała karteczkę.xxx xxx xxx
Zadzwoń Nash 💋
Uśmiechnęłam się na myśl, że jeszcze go spotkam.
~~~~
Wiem, że nie wyszedł mi ten imagine, za co ogromnie przepraszam 😔