Nie mógł zasnąć, cały czas o niej myślał. Zajrzał na zegarek była trzecia w nocy a on dalej nie spał. Kiedy już udało mu się zasnąć, było pewnie koło piątej nocy, a na ósmą rano miał do pracy.- Tato, Tato wstawaj, spóźnisz się do pracy - mówiła Zosia
- Która godzina?- zapytał zaspany
- Siódma trzydzieści - odpowiedziała
- O rany za pół gdziny zaczynam dyżur - powiedział i szybko wstał.
- Na dole masz śniadanie do pracy, idę do szkoły - powiedziała Zosia
Wiktor szybko się ubrał, poszedł na dół do kuchni wziął kanapki i poszedł do pracy nawet nie znajdł przygotowanego śniadania przez córkę. Spojrzał na zegarek była siódma czterdzieści pięć więc przyspieszył kroku mimo że miał jeszcze piętnaście minut do rozpoczęcia dyżuru. Wchodził właśnie do Stacji i zobaczył że czeka na niego Anna przywitał się i wszedł z nią do środka
- Witaj Aniu
- O Witaj Wiktor - odpowiedziała.
Po wejściu do środka ledwo się przebrali już mieli wezwanie.
- 21s zgłoś się
- 21s zgłaszam się - odpowiedziala Anna
- Nasturcjowa 23 kobieta spadła ze schodów.
- przyjęłam jedziemy - odpowiedziala Anna
- Martyna, Piorek jedziemy - zawołała ich Anna
- Już idziemy - odpowiedzieli chórem
W karetce
- Gdzie mamy wezwanie - zapytał Piotrek
- Nasturcjowa 23 - odpowiedziała mu Anna
Na miejscu
- Dzień dobry nazywam się Anna Reiter co się dokładnie stało - przedstawiła się Anna i zapytała
- Spadłam ze schodów i chyba złamałam nogę
- Już opatrujemy - odpowiedziała Anna
- Martyna wkucie, Piotrk parametry - powiedziała
- Już się robi
- Wkucie gotowe - powiedziała Martyna
- Piotrek jak parametry? - zapytała Anna
- cukier w normie, ciśnienie podwyższone
- Zabieramy Panią do szpitala - powiedziała Anna
- dobrze
W karetce
- Martyna parametry - powiedziała Anna do Martyny
- Cukier w normie, ciśnienie dalej podwyższone
- Podaj Valsartanum
- Tak jest
- Piotrek za ile będziemy
- dwie trzy minuty - odpowiedział
- Maryna i jak
- Ciśnienie się unormowalo
Szpital w Leśnej Górze
- Co mamy? - zapytał Sambor
- Pani spadła ze schodów, zmalała noge i miała podwyższone ciśnienie - odpowiedziała Anna
- Co podalas na unormowanie ciśnienia
- Valsartanum
- Zabieramy Panią na badania - powiedział Sambor do pielęgniarek
Martyna, Piotrek idziemy - powiedziała Anna
W stacji
Ratownicy mieli chwilę odpoczynku. Anna czytała książkę, Wiktor rozmawiał przez telefon z córką kiedy skończył podszedł do Ani i usiadł koło niej i zapytał
- Aniu co Ty na to żebyśmy po pracy się przeszli na spacer z kolacją u mnie?
- Z miłą chęcią - odpowiedziała
Do końca dyżuru zostało półtorej godziny nic przez ten czas się nie wydarzyło żadnego wezwania więc ratownicy mieli dalej wolny czas.
Nadszedł wreszcie przez wszystkich wyczekiwany koniec pracy na dziś, Ania poszła się przebrać a Wiktor już gotowy czekał na nią na zewnątrz. Kiedy już była gotowa poszli na spacer pozwiedzać okolice, po pięknym spacerze poszli do domu Wiktora i Ania zapoznała się z jego córka
- Cześć tato, Dobry wieczór - Powitała ich Zosia
- Zosiu chcę ci kogoś przedstawić - powiedział Wiktor do córki
Zosia patrzyła na niego ze zdziwieniem, wiedziała że jakaś kobieta stoi koło niego więc się przedstawiła pierwsza
- Dobry wieczór, jestem Zosia - powiedziała i podała rękę Ani
- Witaj, jestem Ania , miło mi Cię poznać - powiedziała do niej i odwzwajemniła uścisk dłoni.
Weszli do środka. Zosia wzięła kurtkę od Anny i powiesiła na wieszaku oraz poszła do swojego pokoju.
Wiktor poszedł z Anią do kuchni i zaczął robić kolację. W trakcie kolacji rozmawiali potem Wiktor pokazał jej dom i obejrzeli film pt " siedem rzeczy których nie wiesz o facetach" bardzo im się spodobał, późnej Wiktor oprowadził Anne do domu ale ona go tak łatwo nie puściła i pocałowała go, a on odwzajemnił pocałunek i się pożegnali oraz życzyli sobie wzajemnie spokojej nocy i rozeszli się do domów bo wiedzieli że się jutro spotkają w pracy. Anna jeszcze chwilę patrzyła jak sylwetka Wiktora znika w ciemnościach i dopiero po tym weszła do domu oraz poszła spać.
Kojelny rozdział już za tydzień!
Czekam na wasze komentarze i gwiazdki 🌟🌟🌟