Część Bez tytułu 44

3.9K 243 109
                                    


Yuuki_Tenshi

JiminJessi

genialany_ksynomorf

Specjalnie dla was

........................................................


-Co robisz?- spytałam, gdy poczułam jak ręce chłopaka przykrywają moje oczy.

-Hmm- odpowiedział mi tylko orzeźwiającym promiennym uśmiechem. Wziął mnie ręce kierując się do pianina. Obserwowałam każdy jego ruch. Podszedł do okien zasłaniając je i gasząc światła. Zapalił świece, które okrążyły instrument.

Usiadł obok mnie naciskając na klawisze. Lekko oparłam głowę i jego ramię, cicho oddychając. Nagle nie wiedząc czemu przerwał granie łapiąc mnie za rękę.

-To nie będzie nasz koniec, chodź- pociągnął mnie w stronę naszej sypialni. Zatrzymaliśmy się obok łóżka. Spojrzałam na niego nie wiedząc co zamierza. Objął mnie mocno ściskając, mogłam poczuć jego zimny oddech.

-Pocałuj mnie tak,żebym  nie mogła czuć już bólu- powiedziałam patrząc mu w oczy. Ten spojrzał na mnie troskliwie, złączając nasze usta. Mogłam się utopić w jego pocałunkach. Czuć ich smak i delikatność.

-Chciałbym się tobą upijać, naszą miłością- powiedział przechylając nas na materac. Gdy wsunął dłoń pod moją bluzkę, przypomniało mi się najgorsze co mogło.

-Suga, przestań- powiedziałam chodź nie chciałam tego przerywać. Chłopak oderwał się przyglądając mi się ze smutkiem.

-Wiesz, ze cię kocham i rozumiem jeśli...

-Nie mogę teraz.

-A mógłbym wiedzieć czemu kochanie?

-Twoja córka-łzy zaczęły po mnie spływać, lecz nie na długo ponieważ chłopak szybko je otarł.

-Więc stwórzmy owoc miłości, który będzie tylko nasz- mówił z wielką nadzieją w oczach i słodkim uśmiechem na twarzy.

-Kiedy zaczniemy?

-Teraz- zaczął ssać i przegryzać moją szyję. Swoimi rękoma wplotłam w jego czarne  włosy, ciągnąc kosmyk za kosmykiem. Natomiast on dłońmi jeździł po każdej części mojego ciała. Ściskał pośladki pogłębiając pocałunki. W pewnym momencie chłopak zdjął ze mnie bieliznę wkładając jeden palec do mojej pochwy. Ruszał nim w górę i dół. Po chwili dodał drugiego oraz trzeciego wywołując u mnie głośny jęk.

-Proszę, powiedz moje imię...-powiedział przegryzając mój płatek ucha.

-S-Su-ahh...Suga- chłopak sprawił mi wielką rozkosz. Nagle z moich ust przeniósł się na piersi. Ustami przyssał się do sutków, po chwili pocałunkami schodził w dół docierając do mojej kobiecości. Zaczął ją czule pieścić. 

-Sss-Suga...

-Tak kochanie?- wymówił przez pocałunki.

-Nie baw się już mną, zrób to proszę- jak na zawołanie wszedł we mnie swoją męskością. pocałował mnie delikatnie w czoło, szepcząc...

-Kocham cię Kira.

Dotykaliśmy siebie gdzie tylko popadło, ciesząc się z tej chwili. W pewnym momencie chłopak przewrócił mnie, gdyż teraz to ja leżałam nad nim.

-Zwariowałeś? Ja nigdy...

-Teraz jest odpowiedni moment- posłał mi ciepły uśmiech kiwając głową bym spróbowała. Zaczęłam skakać na nim, gdy on rękoma pchał moje pośladki by mi pomóc. Doszło do tego, że oboje doznaliśmy spełnienia. Ale nie przerwaliśmy gry...Kontynuowaliśmy dalej. Teraz moje usta złapały penisa Sugi i zaczęłam go ssać i wciągać go jakby powietrze. Ściskałam go zębami zjeżdżając po woli od góry do dołu.

-Tak, proszę nie, nnn-nie przerywaj- Gdy zaczęłam językiem go lizać, ten wyprostował się do siadu pchając nasze ciała jeszcze bliżej siebie. Zaczął mnie namiętnie całować, nie pozwalając mi od niego się oddalić.

W końcu padliśmy zmęczenie, lecz zakochani w sobie po raz kolejny. Chłopak objął mnie ramionami cicho nucąc.

-A do G do U potem STD...

-Agust D?

-Tak?

-Jak myślisz...?

-Będzie to chłopiec- stwierdził całując  mnie na dobranoc. Zasnęliśmy  w siebie wtuleni po upojnej nocy.











Agust D - SugaOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz