Rozdział11

890 22 9
                                    

***rano Luna***
Gdy wstalam była godzina 12 odrazu poszłam zjesc śniadanie. Gdy zeszłam miałam na stole naszykowana miske z płatkami i obok stało mleko i sok pomarańczowy odrazu udiadłam do stołu i szypko zjadłam. Gdy zjadlam wstawiłam naczynia do zmywarki i poszłam do łazienki żeby zrobić poraną rutynę. Potem poszlam do pokoju i postanowiłam poczytac moją ulubioną książkę czyli "Dziewczyna z pociągu" połozyłam się do łóżka i zaczełam czytać. 
***ranek Matteo***
Wstałem dosyć wcześniej poniewz dzisiaj szkoła więc postanowiłem szybko sie ogarnąć i pojechac do mojego domu po książki i zeszyty do szkoły. Ogarnąłem się w jakieś nie całe 20 minut i odrazu zeszłem na dół do kuchni. W kuchni była Monica i zapytała sie co chce zjeść poprosiłem o platli z mlekiem i do tego szklankę soku pomarańczowego. Zjadłem dosyc szybko i odrazu pojechałem na wrotkach do siebie i zabralem wszystko co było mi potrzebne w szkole .
**po lekcjach Matteo**
Odrazu po lekcjach poleciałem do domu po torbe ze wszystkimi swoimi rzeczami bo nocuje dzisiaj u luny. Szybko sir przebrałem i pobieglem do domu swojej dziewczyny (luny). Odrazu gdy weszlem przywitala mnie mama dziewzyny i jej tata chwile z nimi porozmawialem i poszłem fo luny pokoju .
***luna ***
Jest godzina 14 a ja caly czas czytam książkę aż tu nagle widze jak się drzwi otwierają wiec odrazu w sądziłam nos w książkę i czytałam gdy wkoncu tajemnicza osoba otworzyla drzwi to dowiedziałam  się że jest to Matteo odrazu położyłam książkę na komedziei odrazu go do siebie przytuliła. Gdy Matteo odstawił torbę to....
♡♥♡♥♡♥♡♥♡♥♡♥♡♥♡♥♡♥

I tym akcetem koncze kutto jak wruce z wystepu ok 13 to wstawie rozdział
Dobranocki
Buziaki
Wasza
Zbuntowana księżniczki


Soy LunaOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz