#1*poprawione*

38 5 0
                                    

Była 9:00 rano ,była sobota obudził mnie dźwięk przychodzącej wiadomość

Od nieznajomego :

Hey kiedy przyjdziesz?

Nie powiem była trochę zdziwiona ,ale postanowiłam że odpisze nieznajomemu ale on mnie wyprzedził.

Od nieznajomego:

Oj sorry pomyliłem numery.

Do nieznajomego:

Nic nie szkodzi a tak wgl jak masz na imię?

Od nieznajomego :

Mam na imię Alan ,a ty?

Do nieznajomego:

Ja mam na imię Kate

*Zmieniono pseudonim na Kate*

*Zmieniona pseudonim na Alan*

Alan: Muszę już kończyć może później popiszemy?

Kate: Okey to do później 😉

Gdy odpisałam już Alanowi napisałam do Pati i Zuzi.

Kate: Za pół godziny w Starbucksie?

Zuzia: Okey

Patrycja: Spk

Gdy mi wreszcie odpisały poszłam do łazienki ,wziełam prysznic, ubrałam się i zrobiłam sobie makijaż ,wysuszyłam włosy i je rozczesałam .

Zajeło mi to jakieś 15 minut po czym zeszłam na dół ,gdzie czekała na mnie mama.

Na śniadanie jak to w soboty zjadłam naleśniki po czym poszłam do swojego pokoju. Wyjęłam z szafy moje superstary które idealnie pasowały do czarnej bluzki z rysunkami z sinsay'a ,i do czarnych podartych na kolanach dżinsów .

Potem wziełam swoją torbę do której włożyłam telefon, portfel , klucze do domu i wyszłam.

Po jakiś 25 minutach byłam na miejscu , gdzie czekała na mnie już Pati i Zuzia.

Weszłam do kawiarni ,i poszłam w stronę przyjaciółek ,gdy do nich doszłam zostałam uwięziona w mocnym uścisku a gdy się już z niego wyrwałam zamówiłam moją ulubioną kawę i zaczęłyśmy gadać.

*3 godziny później*

Gdy po skończonej rozmowie spojrzałam na telefon była 14:30 więc pożegnałam się z dziewczynami i poszłam do domu . Gdy wyszłam postanowiłam napisać do Alana.

Kate: Hej jak tam?

Alan: Hej dobrze a u cb?

Kate: Dobrze mam pytanie.

Alan: Jakie?

Kate: Gdzie mieszkasz?

Alan: W Nowym Yorku a ty?

Kate: Ja też!!!

Alan:Dziwne że się nigdy nie spotkaliśmy?!

Kate: Prawda nie powiem,ale Nowy York to duże miasto

Kate: Wiesz co ja muszę już kończyć odezwę się niedługo.

Alan: Okey,pa.

Kate: Pa

Po wysłani ostatniej wiadomości do Alana , postanowiłam zadzwonić do piosenkarki której pomogłam ostatnio. Wybrałam jej numer ,ale nie odbierała pewnie była zajętą jakąś próbą czy czymś takim .Więc podeszłam do biurka podpięłam telefon do ładowarki i zaczęłam odrabiać lekcje.

*2 godz.*

Gdy skończyłam odrabiać lekcje , napisałam do Alana który był online

Kate: Hej cr?

Alan: Nic ciekawego a ty?

Kate: Tak samo

Alan: To może się spotkamy?

Kate: Ok a gdzie i kiedy?

Alan: Moze byc jutro w Best Pizza?

Kate: Spk

Alan: Ok do zobaczenia

Kate: Do zobaczenia.

Po ostatniej wiadomości zostawiłam telefon na biurku i poszłam szykować się do spania.

*następnego dnia*

Rano jak zwykle wstałam wcześnie.Schodzac z łóżka ruszyłam w kierunku szafy i założyłam to:

Ubrałam się , zrobiłam delikatny makijaż, do torebki włożyłam: telefon, portfel , klucze, i parasolkę na wszelki wypadek (aut

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Ubrałam się , zrobiłam delikatny makijaż, do torebki włożyłam: telefon, portfel , klucze, i parasolkę na wszelki wypadek (aut. XD)

Gdy już wszystko miałam wyszłam z pokoju i zeszłam na dół , a tam zaczepiła mnie mama.

-Gdzie idziesz?-spytała z uśmiechem na twarzy

-Umówiłam się z dziewczynami -Musiałam skłamać bo inaczej wątpie by mnie nie puściła

-Ok tylko nie wracaj za późno- powiedziała ,a potem wzięła łyk kawy

-Dobrze mamo- odpowiedziałam po czym dałam jej buziaka w policzek i skierowałam się w kierunku wyjścia .

Gdy już zamknęłam drzwi za sobą włożyłam słuchawki do uszu i podpięłam je do telefonu puszczając przy tym piosenkę. Po kilku minutach dotarłam na miejsce.

Weszłam do środka, zdjęłam słuchawki ,i schowałam je do torby .Uświadomiłam sobie że nie wiem jak on wygląda , ale nie musiałam za dużo czekać na odpowiedz bo za chwile pojawił mi się wiadomość od niego na ekranie telefonu , odblokowałam urządzenie i przeczytałam co napisał do mnie Alan.

Alan: Czekam przy barze , mam na sobie szarą bluzę 😉

Kate: Okey ja mam na sobie bluzkę z biało-niebieskimi paskami 😉

Alan: Ok czekam

Kate: Spk idę w twoją stronę 😉

Jak mu odpisałam , zaczęłam kierować się w stronę baru , szybko go zauważyłam bo była to jedyna osoba przy barze z szarą bluzą.

Dosiadłam się i ...

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~

Hej jest to moja pierwsza książka więc nie czepiajcie się za bardzo .

~Zuzka👌❤~

Życie w Nowym YorkuOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz