,,Poznaj moich przyjaciół!..''

184 11 6
                                    


#Rose

Już dzisiaj piątek!, zwlekłam się powoli z mojego łóżka, po czym udałam się do łazienki z wcześniej przyszykowanymi ubraniami ( media), kiedy już się ubrałam, umyłam zęby, oraz zrobiłam sobie lekki makijaż a może długie włosy spięłam w wysokiego niedbałego ,,kucyka'', i zeszłam na dół przeglądając portale społecznościowe w telefonie, nagle usłyszałam że przyszła mi nowa wiadomość, więc ją szybko odczytałam.:

Mój książę.: 

Dzień dobry śpiąca królewno! ;* 

Mam nadzieję że się wyspałaś, wpadnę po Ciebie o  7:35, więc bądź gotowa!

Me.:

Okeyy <3.

Była 7:15, więc szybko weszłam do kuchni i zrobiłam sobie jajecznicę. Kiedy zjadłam i odstawiałam talerz do zmywarki, usłyszałam pukanie do drzwi szybko ubrała moje różowe Nike oraz plecak, i otworzyłam drzwi w których stał brunet.:

-Hej!-powiedziałam z wielkim uśmiechem.

-Hej!- również uśmiechnęłam się do niego.

-To co idziemy?-zapytałam.

-Raczej jedziemy-zaśmiał się a ja spojrzałam na niego niezrozumiale, dopiero po chwili zrozumiałam że pod moim domem stoi czerwone lamborghini.:

-Wow- powiedziałam kiedy podeszłam bliżej samochodu, chłopak jak dżentelmen otworzył mi drzwi, za co mu podziękowałam i delikatnie się uśmiechnęłam, brunet obszedł cały samochód aż w końcu usiadł za kierownicą i zaczął jechać. Pod szkołą byliśmy po niecałych 10 minutach, kiedy chłopak otworzył mi drzwi wszystkie wzroki uczniów zostały skierowane na mnie, więc szybko zaczęłam iść obok Lukasa, kiedy miałam już iść pod moją klasę zatrzymała mnie czyjaś ciepła ręka na nadgarstku, kiedy spojrzałam do góry natknęłam się na piękne czekoladowe tęczówki chłopaka.:

-Poczekaj, tak bez pożegnania?-zaśmiał się cicho, a ja dołączyłam do niego, nie śmiało dałam mu buziaka w policzek, na co na twarzy chłopaka ukazał się jeszcze większych uśmiech.

- To ja już pójdę- powiedziałam dosyć cicho, i się oddalając.

Teraz była Matematyka ehhh, cóż przeżyjemy chyba te 45 minut.

*******45 minut później********

Wreszcie matematyka się skończyła, teraz mam polski i później chemie.

Kiedy podążałam na lekcje polskiego, poczułam jak ktoś łapię mnie za rękę, kiedy się odwróciłam zauważyłam uśmiechniętego bruneta.:

-Chodź ze mną przedstawię Ci moich przyjaciół- powiedział po czym uśmiechnął się do mnie przyjaźnie.

-Ale..Ale.., ja nie wiem czy oni w ogóle będą chcieli mnie poznać...- powiedziałam po czym spuściłam głowę do góry, lecz nie na długo ponieważ chłopak poniósł mój podbródek przy tym, uniemożliwiając nie patrzenie na jego piękne oczy.:

-Ej!@,jesteś wspaniałą dziewczyną! zrozum to naprawdę!, i na pewno Cię polubią tak?- pokiwałam lekko głową.

-No i to rozumiem!-powiedział po czym zaśmialiśmy się.



Hej!!!!!! misiaczki i pingwinki!!!!! <3 <3

Tutaj na razie skończymy, możecie się cieszyć bo mam wenę!, więc może rozdziały będą się pojawiać coraz częściej! <3. A co do kolejnego rozdziału to nie wiem kiedy będzie ponieważ mam poprawy grrr, ehh no ale cóż takie życie. Mam nadzieję że rozdział się wam spodobał, i że kolejny pojawi się już niebawem!. <3 ;* ;* <3.

2 gwiazdki i 2 komentarze ( co najmniej)= kolejny rozdział <3.

Komentarze oraz gwiazdki bardzo motywują!! <3. Kocham was! <3. 

Wasza zwariowanawariatka<3

Lonely GirlOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz