-Jane-
Weszlam do garderoby i dopiero teraz zauwarzyłam że na środku jest gablota z pudrowo różową sukienką
Do kolan oraz kilkoma warstwami tiulu a na dekolcie były srebnre diamecikami. Była piękna na początku ubrałam bieliznę a potem omineł gablote i ... złapał mnie za ramię
-ta suknia jest na dzisiaj kochana- szepnoł
-ale z jakiej okazji-
- nijakiej po prostu dla ciebie-
- Dziękuję -
- przebierz się ja zaczekam przed drzwiami-
-ok- . Ubrałam sukienkę z gabloty a do tego czarne baleriny. Kolczyki z czrnego opalu. Rozpuściłam włosy a następnie poszłam do wyjścia. Ubrał stylowy czarny garnitur a spod niego było widać różową koszulę. Wsiedliśmy do białego volvo
- nie denerwój się moi rodzice nie są tacy źli-
- ej -
- co?-
- pytaj o pozwolenie jeśli chcesz czytać w moich myślach-
- nie , będę czytał w twoich myślach kiedy chcę-
Weszliśmy do pięknego zielonego domu. Pachniało tu świętami. Weszliśmy do jadalni stół był zastawiony jedzeniem. Teraz uświadomiłam sobie jaka jestem głodna. Nagle do nas weszli rodzice Iana. Wyściskali nas gadaliśmy chyba godzinę potem zjedliśmy kolację. Kiedy wychodziliśmy i szliśmy do naszego auta z krzaków wyskoczyła stado wściekłych wilkołaków.
- szybko biegniemy DO lasu-
- ok- zmieniłam się w wilka. Bardzo żałowałam tej boskiej sukienki. Ale i tak biegła co sił w łapach- Ian -
Biegniemy tak chyba już 2 godziny. Zaraz będzięmy na moim terenie. Ale się zzipałem. Moja mała padła że zmę czenia tuż przed granicą szybko chociaż nago wbuegłen Za granicę a potem prosto w stronę domu watachy. Znalazły nas tam dwie omegi. Jedna o imieniu Mag a druga Liliana. Kiedy je zobaczyłem zemdlałem z bólu i zmęczenia. Obudziłem się obok mojej miłej i dziwo w naszym pokoju. Zacząłem warczeć gdy na moim ramieniu poczułem przyjemny dotyk.
- głośno myślisz- powiedziała
- ale jak Ty mi przeczytałeś...-
- po prostu je tak jakby odblokowałeś-
- a... ok ,jak się czujesz kochanie-
- przy tobie wspanaiale-
CZYTASZ
Moja mała mate
De TodoDiego ma dziewiętnaście lat i wreszcie znalazł swoją mate. Nie jest jednak tylko jego...należy również do alfy imieniem Ian.