W drodze na obiad zatrzymał nas Jasiek.
- Ami- powiedział. Zabrzmiało to jak pieszczota i otuliło mnie całą. Dziewczyny spojrzały na siebie porozumiewawczo. I powiedziały:
- My musimy się jeszcze przebrać. Wiesz, żebyśmy nie śmierdziały. Spotkamy się na obiedzie. Cześć!
Miałam wtedy ogromną ochotę krzyknąć " Nie, zostańcie. Nie zostawiajcie mnie z nim samej " , ale zamiast tego skinęłam im głową i zostałam z nim sam na sam.
- Czego chciałeś? - spytałam chłopaka.
- Bo... ja... noo... emm... - jąkał się. Irytował mnie tym. " Nooo ", " Eeee ", " Yyyyy ". Nic mnie bardziej nie wkurzało jak takie coś.
- Skończyłeś już? Bo jestem głodna i chciałabym zjeść obiad.
- Nie, zaczekaj! - Krzyknął. Usłyszałam w jego głosie czystą desperację.
- Mów, albo sobie pójdę! - Nie zamierzałam rezygnować z obiadu tylko dla tego, że ten dupek chce ze mną " pogadać "
- Dlaczego mnie unikasz? - Zapytał z bólem
- Dlaczego? Ty się pytasz dlaczego?! - Dźgnęłam go palcem w klatkę piersiową - On się mnie pyta dlaczego?! On ma czelność się o to pytać! - Chodziłam w kółko i cały czas zadawałam sobie pytania z takim samym sensem. Jak on śmie pytać się dlaczego? - Ja byłam tylko taka, jaki ty byłeś dla mnie po tym incydencie z patelnią! Byłeś na mnie wściekły, unikałeś mnie. To bolało. Postanowiłam zachować się jak ty. Ale doszło to do mnie, że to nic nie da. Że nie zapomnę o tym w taki sposób. Ale już wiem co mam robić. - Nie Powiedziałam dokładnie o co mi chodziło. To bolało, miałam rację. Powiedziałam sobie jednak, że nie mogę się poddać jeszcze kilka, a dokładnie dwa dni na obozie. Muszę o nim zapomnieć zarówno teraz jak i po zakończeniu turnusu. Dzień po ognisku pojedziemy do domów. A ja zapomnę. Zostawię tylko te dobre wspomnienia, ahhh jakby to było takie łatwe jak wygląda w myślach i marzeniach.
***************************
Hej! Oto kolejny rozdział! Tak mnie zmotywowała pewną osóbka. Dziękuję ci bardzo! I dlatego dedykuję ci ten rozdział Cavaliada! Kolejny pojawi się jutro, albo już w przyszłym tygodniu. Pod tym rozdziałem ma być: 3★ i minimum 3 komentarze. Im szybciej spełnicie moje warunki, otrzymacie rozdział!
Więc... Do napisania :3
#DemiKateAm❤❤❤👑
CZYTASZ
Wakacje w Siodle
AventureAmelia pojechała na wakacyjny obóz konny. Jej serce zaczyna mocniej bić na widok Jasia. Ale pewnego dnia to się zmienia. Pewien incydent sprawia, że Amelia nie chce więcej widzieć chłopaka, do którego zaczynała coś czuć. Wreszcie wyjeżdżają. Rok póź...