część nr.5

21 1 0
                                    

Nat wyszedł z klasy zaraz za uczniami i szepną do siebie -No, ciekawa klasa mi się trafiła - Oprowadził ich po szkole i poszedł spowrotem do małej klasy z siedmioma ławkami. Rozejrzał się i wzią swoje rzeczy z fotela. Zaczą iść w stronę wyjścia ze szkoły gdy na korytarzu podbiegła do niego bibliotekarka. Miała brązowe włosy zaplecione w warkocz i ciemne oczy.
-Jak tam pana pierwsza klasa?- Zapiszczała
-Jeszcze nie poznałem ich tak dobrze by ich oceniać- Rzekł spokojnie i się uśmiechną.
-Eeeee..P..proszę pana tak sobie pomyślałam, że... by się lepiej poznać jako współpracownicy zaproszę pana do kawiarenki.- Jąkała się dalej bibliotekarka. Nathan spojrzał na listę uczniów którą sobie wydrukował by pomogła mu w zapamiętaniu swoich uczniów.

******************4d****************

1. Eryk Black - albinos dziewczyna

2. Eryka Black - albinos chłopak

3. Koralina Duo - zielonooki patyczak

4. Natalia Ficzak czarne
-
5. Olga Ficzak. Bliźniaczki

6. Marek Karton - Kwadratowy grubas

7. Uto Komui - azjata

8. Wiliam Luczuk - blondas

9. Fryderyk Nora - rudy dres

10. Zachariasz Rook - brunet

11. Aleksandra Riverse - Gracz?

12. Maria Wiktoria - ruda księżniczka

13. Leviathan Zulu - ???

************************************
Leviathan Zulu pomyślał.
Dziwnie się nazywa. Ciekawe czemu go nie było. Może mi powiedzieli że to z powodów rodzinnych. Ale jakich?
- Oczywiście. Jednak proszę panią ....

- Magda jestem.

- Magde niech mówi mi pani Nat.

- Tak więc,Nat oszczędź sobie panią

Pokiwałem głową na zgodę i poszedłem z Madą do kawiarenki. I usiadłem naprzeciwko niej przy białym stole na jednej nóżce znajdującego się zaraz za wielkim oknem przez które było widać szeroką ulicę. Zamówiliśmy dwie kawy i zaczęliśmy rozmawiać :

Magda - Gdzie wcześniej pracowałeś lub studiowałeś?

Nat- Studiowałem. Na politechnice warszawskiej. A ty?

Magda - Ja pracowałam w bibliotece publicznej.

Nat -Gdzie?

Magda -W Wrocławiu.

Nat- I jak miasto?

Magda - Miasto jak miasto, nie przyglądałam się bo tam nie mieszkałam. Znam tylko drogę z biblioteki do stacji...

Nat -Skoro tak to czemu tam jeździłaś?

Magda - Mieszkałam w miałej wiosce zaraz obok Wrocławia najblirzsza biblioteka była tam a ja zawsze chciałam pracować w bibliotece. Teraz się przeprowadziłam a najbliższa biblioteka jest tu więc...

Nat - a czemu się tu przeniosłaśaś?

Magda - Nie chce mieszkać blisko rodziców.

Przez chwilę panowała cisza, jednak po chwili Magda zadała pytanie:

- Jak u ciebię rodziną?

Nat się przyjaźnie uśmiechną i odpowiedział:

- Umarli w gdy miałem 13 lat. A twoi rodzice?

Dla bibliotekarki to był szok że on mówiąc coś takiego się może wogule uśmiechać jednak postanowiła zostawić ten temat i opowiedzieć coś o sobie, uśmiechnęła się i powiedziała

- Moi mieszkają nadal koło Wrocławia. Oprócz nich mam jeszcze
siostrę bliźniaczkę ale mimo że jesteśmy bliźniaczkami różnimy się zarówno charakterami jak i wyglądem zewnęcznym.

Po dłuższej pogadance na temat jej siostry Nat stwierdził, że robi się nudno i zarządził rozstanie. Przez tą bibliotekarke zaczął myśleć o tym wydarzeniu. Śmierć jego rodziców. Nie pamiętał jej. Mimo że miał już 13 lat to nic nie pamięta. Wie tylko że umarli.
Jak? Gdzie? Przez kogo? Tego nie wie. Nawet nie wie GDZIE JEST ICH GRÓB.

************************************NO I MAMY DZIEŃ Z ŻYCIA NAUCZYCIELA! Mam nadzieje że się podobało. Ciekawe co się stało z jego rodzicami nie?
Ale ja podła. Nie powiem. Albo raczej zacytuje stacha jąsa "Dowiesz się w swoim czasie.
™™™™™™™™™™™™™™™™™™™™™
^
\
Nie mam bladego pojęcia co to ma być

Chciałam coś napisaćWhere stories live. Discover now