Postanowiłam wejść chwilę na fb, a później płakałam, płakałam i płakałam, aż wreszcie zasnełam. Rano miałam pięć nieodebranych wiadomości od Adama.
Adam- I jak Ci poszło?
Adam- Martyna, jesteś?
Adam- Widzę, że jesteś online. Proszę odpisz, martwię się o Ciebie.
Adam- Pamiętaj możesz na mnie liczyć. Zawsze pomogę Ci w potrzebie...
Adam- Nie chcesz to nie pisz. Widzę, że jednak nie masz do mnie zaufania. Pa.
CO JA NAJLEPSZEGO ZROBIŁAM?!
Ja- Przepraszam, byłam online, ale Twoje wiadomości nie wyświetlały mi się...
Nie otrzymuję żadnej odpowiedzi...
Minęło już 20 minut od napisania.
Ja- Proszę nie gniewaj się...
Już godzinę nie słyszę dźwięku przechodzenia wiadomości.
Ja- Adam przepraszam. Proszę odpisz...
*ADAM*
Słyszę, że przychodzi dźwięk wiadomości to pewnie ona, ciekawe jak to wytłumaczy...Martyna- Przepraszam, byłam online, ale Twoje wiadomości nie wyświetlały mi się...
No niezła wymówka... Postanowiłem nie dopisywać.
Za dwadzieścia minut przyszła kolejna wiadomość od niej.
Martyna- Proszę nie gniewaj się...
Mhm...
Za godzinę przyszła kolejna wiadomość.
Martyna- Adam przepraszam. Proszę odpisz...
Postanowiłem nie dopisywać. Tym razem kolejna wiadomość przyszła szybciej niż poprzednie...
Martyna- Nie mam dla kogo żyć, jeśli chcesz się pożegnać zrób to teraz...
Ta wiadomość mnie mega przeraziła, tym razem postanowiłem odpisać.
~~~
Witajcie! ❤
Mam nadzieję, że mój pomysł wypali i wyjdzie z tego niezłe opowiadanie. 😄
Jak myślicie czemu Martyna tak napisała?
Tego dowiecie się niedługo.
Do next xoxo 😙
CZYTASZ
Może kiedyś się spotkamy?
Novela JuvenilDziewietnastoletnia Martyna całymi dniami przesiaduje przed komputerem. Jest dosyć znaną osobą na mediach społecznościowych. Jej życie wygląda idealnie, ale naprawdę tak nie jest. Wszystkim jej fanom wydaje się, że jest nastolatką, która nie ma prob...