Ivo:. Masz coś na gardło?
Hilary:. What?
Ivo:. Hilary czy ty wiesz co się dzieje?! Po pierwszym było okay, po drugim gadasz po angielsku, a po trzecim to co?
Hilary:. Widzisz tęczę? Czekaj! Patrz w górę! Lecą po nas...
Ivo:. Hilary z tobą są same problemy!
Hilary:. Na przypale albo wcale.
Ivo:. Nie jest dobrze...
Hilary:. Czas iść
Zarządziła Hilary podnosząc się z mokrej trawy. Ledwo stojąc na nogach ruszyła w stronę śpiącej Miji i Alana, stojąc nad Alanem kopnęła go w ramię.
Alan:. Co ty robisz młoda? Po resztę to do czarodzieja!
Hilary:. Już czas Ali! Obudzisz Mije czy sama mam to zrobić?!?
Ivo:. Dobra ekipo, czas ruszać! Lekarstwo się samo nie zdobędzie!
Mija:. Co racja to racja...
Podniosła się a jej różowe Loki sterczały na wszystkie strony.
Alan:. Pigułka weź ujarzmij te potwory
Zaśmiał się w jej kierunku
Mija:. Ale to śmieszne hahaha
To nie było śmieszne o czym świadczył grymas na jej twarzy
Część dalsza nastąpi :*
CZYTASZ
Tylko Przeżyć
FanfictionGrupa przyjaciół walczy o przetrwanie. Codziennie przemierzają kilometry w poszukiwaniu niezbędnego do życia serum. Pieczę nad wszystkim trzyma niezrównoważony psychicznie doktor. Czy uda im się go pokonać? Odnaleźć? Czy przetrwają ataki dzikusów? T...