Z moimi rodzica
mi jest ostatnio coś nie tak (bardziej niż zwykle). Ciągle gadają z kimś przez telefon, a jedyne co udało mi Się usłyszeć, to to, że nie są z nią na ,,ty". Normalnie nie było by to nic dziwnego tylko, że jak pytam się kto to, to zawsze odwracają wzrok i zmieniają temat. Dziwne. A w dodatku coś ostatnio zaczęli czepiać się Jagody. Bardzo niechętnie zgadzają się na jej odwiedziny. Dziwi mnie to tymbardziej że jak już wcześniej wspomniałam oni za nią przepadają.No ale mniejsza z nimi, może im przejdzie.
Na szczęście dzisiaj jest sobota, więc mogłam się wyspać. Wstałam więc o 9.30. Nie udało mi się już zasnąć, a cała moja rodzina już spała. Wychodząc do łazienki zobaczyłam jednak, że moja siostra czytała jakieś czytanki do szkoły. Nie rozumiem jej. Chcąc nie obudzić mojej rodziny zaczęłam pisać z koleżanką z hip hopu, Kamilą. W między czasie oglądałam nasze filmiki z konkursów i zawodowych tanecznych. Można uważać że to głupie, ale zawsze widząc jak ktoś tańczy, a zwłaszcza ja i moja grupa, zaczynam odczuwać takie emocje, że zaczynam płakać.
W pewnym momencie napisała do mnie inne koleżanki z grupy: Dagmara i Ola. Popisałyśmy trochę, a potem stwierdziłam, że jestem głodna i idę zrobić sobie śniadanie. Oczywiście moje ulubione danie, NALEŚNIKI Z NUTELLĄ I BANANAMI 💖💞.Bo pysznym śniadaniu zadzwoniłam do Jagody. Możliwe że jeszcze spala, ale zdecydowałam się zaryzykować😂.
Na szczęście od dawna już nie spała, więc mogłam z nią pogadać. Wiedząc o chumorach moich rodziców, wiedziałam że lepiej będzie zrezygnować z zapraszania jej do Nas. W związku z tym zaproponowałam galerię, ale ona powiedziała żebym przyszła do niej. Zgodziłam się. Zostawiłam rodzicom liścik, oczywiście napisałam że idę pobiegać, żeby uniknąć ich nieuzasadnionego gniewu.
Szybko więc wyszłam z domu i poszłam do Jagody.
Na początku siedziałyśmy i gadałyśmy o różnych mało istotnych rzeczach. Później jednak z nudów zaczęłyśmy rysować i słuchać muzyki. Oczywiście nie obyło się bez mojego kompletnie nie planowanego tańca pod wpływem muzyki hip hop znajdującej się na moim telefonie. Miło spędziłyśmy czas ale moi rodzice nie uwierzyliby, że aż tyle czasu spedzam na bieganiu .
Więc pożegnałam się i pobiegłam do domu, żeby wyglądało, że niby jestem zmęczona. Uwierzyli mi. Na szczęście. Pod wieczór rozbolał mnie brzuch, więc szybko poszłam spać.

CZYTASZ
Moja Przyjaciółka, Siostra?!
Teen FictionHej, Jestem Nel. W moim życiu zaszło ostatnio wiele zmian, niekoniecznie wsystkie są mi na rękę, ale przynajmniej dzięki nim moge się wiele nauczyć by dalej iść przed siebie. A teraz krótko o mnie. Jak już wcześniej wspomniałam mam na imię Nel. M...