NASZA RODZINA GRINBERGÓW | PARODIA

14. Nadal Gadamy

Ten rozdział będzie krótki, bo jestem leniwa.

Nadal gadamy, więc jest dobrze. Ostatnio gadałyśmy przez skajpaja i było supi-dupi. Teraz też gadamy. Spisujemy się na 6. Jupi. Piszemy różne historyjki (Seksy) i Tala jest z tego dumna. Inne siostry, oprócz mnie, Tali, Klaudii i Podusi się nie dziwią. Gdy zaczynamy pisać już orgię, Dżulka, Mame i Chała, Hemcio i inne idą... Ugh, co za siostry!

Ostatnio Hemcio zrobiła losowanie na paczke i na karteczki. Każda sis do każdej sis wyśle karteczki. Ale one są kochane !

Niedźwiadek nadal wypytuje mnie o adres, inne też. Nie podam was ! Phi ! Ale jest mi miło, że nadal chcą dążyć do celu i chcą mnie uszczęśliwić. Kocham je ♥

Niedźwiadek również wybiera cały czas tunele i mówi, że jej dołeczki dopełniają jej 'sukowatość'. Suka to suka, a niedźwiadek jest niedźwiadkiem.

Klaudia mieszka za granicą. Chodzi do szkoły, gdzie przyjeżdża policja i szukają dragów. Najgorsze jest to, że (jak mi opowiadała) znajdują je tam. Żartowałyśmy, żeby wzięła cukier puder do takiej torebeczki, gdzie się bierze narkotyki i będzie to wciągała na przerwie. OMG !

Dżulki kotek czuje się coraz gorzej. Ale na pocieszenie napiszę, że razem z nią chcemy założyć wspólne konto, hehe.

Ostatnio jest nas bardzo mało. Myślę, że to się niebawem zmieni.