Wtorek, 12 listopad 1532

11 7 0
                                    

Henry

Noc przed nami wraz z dniami

Rozciąga się morskimi ścieżkami


Anne

I my ze zwróconymi ku sobie uśmiechami

Ja jestem Twoja, Ty jesteś mój


Henry

Ty jesteś moja, ja jestem Twój

Pokochałem Cię na zabój


Anne

Nie wypuszczaj mnie z objęć silnych

Gdy tylko trzymasz, dostaję dreszczyku na ramionach oliwnych

Finezyjnych warg muśnięcie winnych

Trwaliśmy tą noc pierwszą z wielu


Henry

Pragnę już następnej dać upust Twemu imieniu

W najgorętszej pasji na kołdrach emeraldu zieleniu

Po ekstazach tak wielu


Anne

Przed tym jak ma pierś spoczęła na mężnym ramieniu

Jeszcze raz otrzyj kobiece czoło rudym, szorstkim owłosieniu


Henry

Otrę o dwie kaczuszki


Anne

A spróbujże sprowokować, to ja otrę o Ciebie palców opuszki


Henry

Nie traćmy czasu zatem!

Płyńmy do Anglii wraz z dobrym wiatrem!

Oddajmy myślą o naszym ślubem!

Pochwalmy Cię królewskim mianem!

"Calais"Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz