Rozdział 1

29 5 1
                                    

Hej... Jestem Serafina zaczęłam pisać pamiętnik po śmierci ojca i matki. Może zacznę od tego wypadku... 17 listopada 2016 rok. Jechałam po jakieś wsi z rodzicami kiedy na drogę wjechał traktor ojciec był przestraszony skręcił lecz wyjechaliśmy w drzewo mama i tata byli zbyt mocno poobijani lekarz nie dawał im wielkich szans.. Ja też. Tydzień później Zmarł ojciec razem z mamą. Po pogrzebie zabrano mnie do domu dziecka. Dziś jest mój pierwszy dzień. Na stołówce pan Kilsin postanowił mnie wszystkim przedstawić. Dziś była moja pierwsza noc i spałam u wychowawców.
- Cisza! - Krzyknął pan Kilsin- Uwaga mamy nową panienke panią Serafine Blanko. Ma 14 lat. Wstań przedstaw się.
- h.. Hej nazywam się Serafina Blanko mam 14 lat i chodzę do 2 gimnazjum.
- Dobrze siadaj, po śniadaniu zaprowadze cie do twojego pokoju a teraz jedz.
Gdy zjadłam Śniadanie pan Kilsin postanowił mnie zaprowadzić do mojego pokoju, gdy szliśmy pan Kilsin patrzył się cały czas na mnie ale te spojrzenie nie było normalne patrzył się na mnie jakoś... Dziwnie
- Będziesz miała pokój sama bo odszedł Taylor i mamy wolny pokój.
,, Ohhh jak cudownie będę miała pokój po cuchnącym chłopaku, super!" gdy weszłam o dziwo w pokoju nie było brudno a raczej czyściutko! Glebnęłam się na łóżko, ale miękkie! Po chwili usunęła a była dopiero 8.30.

gorzka prawda rozczarowańOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz