STALKER

7. Jesteś inny

POV'S MICHAŁ

Odwiązłem Nicki znaczy.. Nicol pod sam dom. Juz miała wysiadac, ale jakby się zawahała. Odwróciła sie w moja stronę, spojrzala w oczy..

-jesteś inny? Dlaczego? - zapytała, a ja sam nie wiedziałem, przecież jej nie lubię, prawda?

- może zawsze taki byłem, a ty tego nie widziałaś po prostu? - chciałem mądrze z tego wyjść

Jeszcze raz spojrzala na mnie jakby chciała wyczytać z mojej twarzy wszystkie emocje. Długo jednak to nie trwało, bo juz po chwili zostałem sam w samochodzie.

POV'S NICOL

"Może zawsze taki byłem, a ty tego  nie widziałaś po prostu?" czyżby Rychlik? , nigdy w życiu - pomyslałam.. Dobra koniec tego muszę się spotkać z Oskarem i z nim zerwać

***************

-Co? Chyba żartujesz! Było nam dobrze, niby dlaczego chcesz zerwać!!? - Oskar "trochę się oburzył, przez co ludzie spacerujacy w parku zwrócili na nas uwagę.

- Oskar, uspokuj się.. Ludzie się patrzą!

-niech się patrzą !! - nie dawał za wygraną

- ale.. - jednak mój juz były chłopak mi przerwał, bo stanął na ławce i zaczął krzyczeć.. To prawda, był szalony i za to go kocham.. Znaczy.. Kochałam

-KOCHAM JĄ!! NIECH WSZYSCY WIEDZA!!- gdyby to była normalna kłótnia, a ja nie wiedzialabym co zrobił to wybaczyła bym mu.. Nie daj się omotać Nicki! Teraz to juz czas

- JA MAM KOGOŚ OSKAR.. - wykrzyczalam, chłopak zszedł z ławki i podszedł do mnie, spojrzał mi w oczy

- powiedz ze mnie nie kochasz..- kochałam go.. Dlatego odwróciłam tylko wzrok.. Kurwa, Nicol.. Nie poddawaj się, nie dawaj za wygrana, on cie zdradził do cholery!

Chłopak złapał mój podbródek i skierował tak ze teraz na niego patrzylam, moją twarz zamknął w swoich dłoniach.. W jego oczach widziałam ból.. Miłość i cień nadzieii

- nie kocham - powiedzialam, chciałam zabrzmiec jak najpewniej ale mój glos odmówił posłuszeństwa.. Nigdy nie miałam problemów z klamaniem, byłam aktorką idealna.. To jednak było trudne, bo pierwszy raz w życiu się zakochalam, tak na prawdę.

- nie moglas przestać kochać mnie z dnia na dzień, wiec albo nigdy mnie nie kochalas albo dalej mnie kochasz..

- masz racje.. Kocham cie -kurwa Nicol! Wybrnij, wybrnij..- ale to koniec, mam juz kogoś kogo kocham bardziej..

Oskar spojrzał na mnie.. W oczach gromadziły mu się łzy.. Przez chwile w głowie przeszła mi myśl, czy on na prawdę mógłby mnie zdradzać, ale właściwie po co Michał miałby mnie oklamac?

A wy jak myślicieli? Oskar zdradził Nicki, czy Michał ją okłamał?