Mam na imię Natalia. Jestem szesnasto-letnią brunetką o błękitnych oczach. Mam 167 cm wzrostu.
Nie przedłużając...
Wstałam o godzinie 9:47. A ponieważ są wakacje nie muszę chodzić do szkoły. Ruszyłam w stronę łazienki po drodze zabierając z szafy czarne jeansy z dziurami i biały crop top z napisem Queen. W łazience umyłam się, przebrałam i zrobiłam sobie lekki makijaż.
Po skończonych czynnościach powędrowałam do kuchni i zrobiłam sobie śniadanie. Gdy jadłam słyszałam dziwne dźwięki ala kroki, skrzypiące schody itp. W pierwszym momencie się przestraszyłam bo w końcu rodzice są w pracy i wrócą dopiero jutro wieczorem a ja jestem jedynaczką. Stwierdziłam, że po prostu jeszcze się do końca nie wybudziłam i zignorowałam to. Po zjedzeniu posiłku poszłam do swojego pokoju i odpaliłam laptopa. Weszłam na Facebook'a i napisałam do mojej BFF Oli.
-Hej Ola
-Cześć Nata
Co tam?
-A straszne nudy a u Ciebie?
-Też..
-Słuchaj.. Chciałabyś do mnie wpaść?
-Jasne :D
Będę za 10 min
-Oki czekam ;**
-Paa
-Pa
Jak mówiła tak było. Po dziesięciu minutach w drzwoach stała moja przyjaciółka. Gestem ręki zaprosiłam ją do środka. Poszłyśmy do salonu a ja włączyłam TV. Leciały wiadomości chciałam przełączyć ale Ola zabrała mi pilota..
-Słuchaj.. Mówią o tym Jeff'ie z creepypast'y
~Ostatniej nocy zamordowano ośmio letniego chłopca i jego rodziców. Morderca zostawił po sobie wycięte uśmiechy na twarzach ofiar oraz napis z krwi na ścianie: ,,Go To Sleep''. Sprawcą był nie kto inny jak Jeff The Killer. Prosimy nie wychodzić z domu po 17:00...
Wyłączyłam telewizor.
-Czekaj.. To on istnieje?- zapytałam niedowierzając
-Najwidoczniej tak
Przez następne 2 godziny czytałyśmy historię Jeff'a. Zrobiło mi się go bardzo szkoda.
Nie to, że się go nie bałam bo przecież to seryjny morderca. Współczuje mu z powodu braku rodziny. Gdyby nadal ich miał mogłbym się z nim zamienić 😂. Nie cierpię moich rodziców. Ciągle nie ma ich w domu a jak już są to znęcają się na de mną. Mój ojciec już raz próbował mnie zgwałcić. A matka bez ustannie mnie bije. Nienawidze ich za to. Była już 17:43 kiedy skończyłyśmy temat o creepypast'ach. Postanowiłyśmy, że Ola zostanie u mnie na noc...