Wsiadłam do pociągu i poszłam za Draco. Usiadłam obok niego. Po chwili dosiadło się do nas dwóch chłopaków.
- Hej! Może byście się przedstawili?!- krzyknął Draco z nutką pogardy.
- Jestem Crab.- powiedział niski chłopiec z nadwagą.
- Ja jestem Goyl.- powiedział wysoki chłopiec. Również był otyły.
- J-ja jestem Ola...- powiedziałam po chwili.
- Ej, Ola. Do którego domu chcesz trafić?- zapytał się mnie Draco.
- Nie wiem. A ty?- zapytałam po chwili.
- Ja chcę do Slytherinu. Chcę utrzymać rodzinną tradycję.- powiedział Draco z dumą.
- Crab, Goyl! A wy?!- powiedział z pogardą Malfoy.
- D-do Slytherinu!- powiedzieli, a raczej krzykneli chłopcy. Porozmawialiśmy jeszcze chwilę.
- Ola. To prawda, że Voldemort zabił Ci rodziców i zostawił "znak"? To prawda, że "ocalałaś"?- zapytał się mnie Malfoy. Zdziwiłam się. Ktoś o mnie słyszał?! Ale... czemu?
- Tak... to ja...- powiedziałam po chwili ze smutkiem w głosie. Malfoy uśmiechną się. Szczerze... polubiłam go. Czasem jest strasznie natrętny, ale tak to jest okej. Po mojej odpowiedzi przyszła do nas jakaś starsza pani z wózkiem pełnym słodyczy.
- Witajcie dzieciaki! Chcecie kupić coś słodkiego?- zapytała nas się wesoło starsza pani. Wsadziłam rękę w kieszeń i... ni stąd ni z owąd wyjęłam całą garść pieniędzy. Wcześniej sprawdzałam tą kieszeń i nic tam nie było. Ale nie będę narzekać!
- Poproszę...- tutaj się zatrzymałam. Nie wiedziałam co mogę kupić...
- Ej! Malfoy! Co jest dobre? Nie wiem co mam kupić...- szepnełam do Draco.
- Czekoladowa żaba nie jest taka zła... O! Albo fasolki Bertty'iego Botta!- odszepnął mi Malfoy.
- Poroszę cztery czekoladowe żaby i cztery pudełka fasolek Bertt'iego Botta.- odpowiedziałam. Wszystkim opadły szczęki. Pewnie nie spodziewali się, że coś im kupię. Po zapłaceniu wszyscy zaczęliśmy jeść czekoladowe żaby... A raczej Crab i Goyl próbowali je zjeść... ja po otworzeniu pudełka zobaczyłam żywą, czekoladową żabę. Żal mi było ją jeść. Po zjedzeniu słodyczy i porozmawianiu dotarliśmy na miejsce.~Ohayo!
Dzisiaj historia z Draco! Wiem, wiem mało napisałam, ale jestem chora -.- Ale za to postaram się potem napisać dłuższą. Przy okazji zapraszam was do zfollołowania mojego profilu i przeczytania innych moich opowieści!
Sayonara!
Pozdrawiam
OlciaChan!
CZYTASZ
Magiczna miłość
Fanfiction~Ohayo! Teraz zamiast opowieści o Fullmetal Alchemist będę pisać też o Harrym Potterze. Na ogół jest to jedna z wielu opowieści na Wattpadzie, gdzie wcielasz się w uczennice Hogwartu i rozwinie się miłość pomiędzy tobą, a Harrym Potterem! Dla fanów...