Kochane FANFIKI oraz inne słabe kupy

122 18 4
                                    

Gitara siema ( kaszel*rak*kaszel).
Dzisiaj poruszę nieco, heh, kontrowersyjny temat, czyli wszystkie słabe fanfiction i rzadkie kupy, czyli romanSIDŁA. No bo, kurwa, ileż można czytać te spierdolone opka o 5SOS, 1D, czy chuj wie o czym. Naprawdę, mam wrażenie, że to jest jakiś konkurs na największą spierdolinę, albo kurwa, literacka Rakowizja. Zero oryginalności. Ja mogę spojrzeć na tytuł i już kurwa wiem, że Rose, Sky Blue, White pójdzie do szkoły, spotka jakiegoś samozwańczego bad boy'a (oczywiście Harry'ego, Luke'a, czy coś), on ją potyra, a ona się zakocha, no bo każda laska uwielbia jak ją ktoś napierdala! Później będzie impreza, butelka, buzi buzi, wkurwią się na siebie, przeruchają i koniec książki. TO TAK ŻENUJĄCO PRZEWIDYWALNE, ŻE JA TO KURWA PIERDOLĘ. Poza tym, gówna bohaterka zawsze jest piękna, lecą na nią wszystkie przystojniaczki (ponieważ każdy kolo na świecie jest sexy i ma dużego pisiurka), szkolne dziweczki noszą lateksowe ciuszki, białe kozaczki i są tlenionymi blondynkami. NO KURWA ZAWSZE. Oczywiście czytając perypetie naszej kochanej Marysieńki dowiemy się, że była gwałcona, bita, sprzedana ( serio macie takie fantazje? xD) i nie bawi się w związki, bo została już raz zraniona. Przecież jak jeden chłop ją WYRUCHA I ZOSTAWI to każdy następny też tak zrobi, ponieważ na świecie są tylko BED BOJE.  Nie wiedzieliście? To już wiecie. Nie dziękujcie. Dobra, chuj, napisałabym coś jeszcze, ale mi się nie chce, więc kiedyś tam pociągnę, hehe, ten temat dalej.
Także elo

Marne wypociny wkurwionego dzieciaka.Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz