Dziwne spotkanie.

24 1 0
                                    

W poniedziałek po lekcjach spotkałem się z Magdą w umówionym miejscu żeby porozmawiać.

-Hej masz medalion ? 

-Hej tak mam a ty masz ten klucz ? 

Gdy zaczęliśmy sprawdzać czy jej klucz pasuje do medalionu nagle podeszła do nas Emilia.

-Hej co tu robicie ?

-Sprawdzamy czy Magdy klucz pasuje do mojego medalionu.

-Mogę posiedzieć z wami ? 

-No pewnie.

Magda włożyła klucz do medalionu i zaczęła powoli przekręcać lecz nie zadziałał.Twarz Magdy nagle za smutniała i poszła sobie do domu. Zostałem sam z Emilią która zaproponowała 

-A mogę ja spróbować otworzyć twój medalion ?

-Ale z kąt weźmiesz klucz ? 

-Tak to się okazało że miałam go w jakimś pamiętniku z dzieciństwa. I wyjęła z kieszeni klucz który już gdzieś widziałem ale nie wiem gdzie ? 

-No cóż więc się zgodziłem. Emilia włożyła klucz do medalionu i przekręciła i medalion się otworzył z którego wypadło mocno pozaginane zdjęcie na którym była małą dziewczynkę która była podoba do Emili i chłopiec który wyglądał bardzo podobnie jak ja z dzieciństwa Emilia gdy to zobaczyła mnie przytuliła i się spytała czy mam wolną sobotę i czy będę chciał iść z nią na randkę. Trochę nie pewnie odpowiedziałem że tak i poszła bo wołała ją mama. W drodze do domu 

Obietnica z dziecistwaOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz