Co to za klucz ?

23 3 1
                                    

Po tym całym zdarzeniu dokończyliśmy lekcje lecz na każdych przerwach Magda się do mnie przytulała lecz trochę tego nie rozumiałem czemu do mnie mówi kochanie.

-Magda, czy my się gdzieś już poznaliśmy ?

-Tak w dzieciństwie w wieku 5 lat , bardzo się kochaliśmy i postanowiliśmy że gdy się następnym razem spotkamy to się pobierzemy nie pamiętasz ?

- Pamiętam tylko obietnice ale nic po za tym.

-Cóż można było się tego spodziewać a masz może ze sobą medalik ?

- Nie zostawiłem go w domu akurat.

Nic z tego nie rozumiałem czy to naprawdę Magda jest tą dziewczyną ? Miałem do siebie milion pytań lecz w tym czasie Magda powiedziała żebym w poniedziałek przyniósł medalion i wtedy pokaże mi że to ona była moją pierwszą miłością. Więc się zgodziłem. Nagle Emilia podeszła i zapytała mnie czy mógł bym dziś jej pomóc z matematyką.

-No dobra a gdzie się spotkamy ?

-Może u mnie w domu ?

-No dobra.

Trochę się bałem bo będzie to mój pierwszy raz kiedy wejdę do domu jakiejś dziewczyny.

Tak więc po lekcjach poszedłem do domu odnieść książki i poszedłem do Emili zadzwoniłem do dzwonka lecz nikt nie otwierał, za drugim razem otworzyła mi Emilia i zaprosiła do środka. Po zrobieniu pracy domowej i małej nauce zaczęliśmy rozmawiać pod dłuższej rozmowie usłyszeliśmy zamykające drzwi Emilia powiedziała że to pewnie jej mama i usłyszeliśmy jakiś głos -Emilia jesteś w domu ?

-Tak jestem !     Tak to była mama Emili która nie przepada za tym żeby Emilia zapraszała chłopaków do swojego domu dlatego Emilia poprosiła mnie żebym się gdzieś schował parsknołem ze śmiechu lecz gdy zobaczyłem twarz Emili od razu zrozumiałem że ona nie żartuje więc schowałem się za zasłona ledwo zdążyłem bo od razu po tym weszła mama Emili -Hej nie zapraszałaś tu żadnego chłopaka co nie ?

-No nie a coś się stało ?

-Bo były na dole jakieś chłopięce buty ? Czy są twoje ?

-Tak pożyczyłam od jednego chłopaka na wf

-Dobra, za 15 minut obiad więc nigdzie nie wy choć.

-Dobrze mamo.

Uff teraz najgorsze że musiałem zostać u Emili aż jej mama pójdzie spać gdy jej mama wyszła spytałem o której jej mama chodzi spać powiedziała mi że koło północy wtedy zrozumiałem że będę musiał tu jeszcze posiedzieć. Po tym jak zjadła obiad przyszła do góry i znów zaczęliśmy rozmawiać lecz gdy Emilia jadła obiad to zauważyłem że w pokoju nie ma żadnej szuflady na klucz, więc do czego był ten klucz który jej dziś wypadł.

Od domu tak nie wygląda wiec od czego ? Po tym jak Emili mama poszła spać postanowiłem po cichu wyjść lecz było zbyt ciemno żeby iść więc Emilia zaproponowała żebym został u niej na noc

-Aaale co twoja mama powie jak mnie zobaczy ?

-Nie powinna mieć nic przeciwko do puki cię nie zobaczy a i tak jutro jest sobota więc nie musimy iść do szkoły.

Zadzwoniłem do taty i powiedziałem że zostanę na noc u kolegi jutro wrócę tata się zgodził lecz gdyby się dowiedział że nocuje u dziewczyny pewnie bym miał karę do końca roku na wychodzenie do znajomych.No cóż razem z  Emilia zrobiliśmy mi łóżko i poszliśmy spać na szczęście Emili mama musiała iść w sobotę do pracy co pozwoliło nam na spokojne zjedzeni śniadania i pójście mi do domu.


Obietnica z dziecistwaOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz