Pomimo tego, że poprzedni rozdział miał być drugą częścią rozdziału trzeciego, doszłam do pełnego wniosku, iż to co chciałam zawrzeć w poprzednim rozdziale zawrę w tym.Mam nadzieję, że nie zniechęcicie się do czytania tego, bo nie było pisane od dwóch lat. I tym, że straciłam formę w pisaniu takich opowiadań. W końcu muszę jakoś wrócić do formy. Miłego!
----------
Droga na imprezę wydawała mi się długa. Może to dlatego, że myślami byłam już na wirującym parkiecie, obracając się wśród pijańskich ciał, takich samych- jak moje- jakieś dziesięć minut później po przekroczonym wejściu.
Po mnie - widać było, że nie potrafiłam dłużej usiedzieć w jednym miejscu i jedno słowo sprawiłoby, że zaczęłabym krzyczeć na wszystkich wokoło. Tylko dlatego, że chciałabym już być na miejscu.
- Jakieś informacje? - zapytała Emily. Uniosłam brew zadziwiona. Nie wiedziałam o co jej tak dokładnie chodziło. - Wiesz, oglądałam dzisiaj telewizję - zaczęła, jak te wszystkie swoje niestworzone opowieści o duchach, które swoją drogą znam na pamięć i wszak.
- No i? - parsknęłam, naprawdę nie miałam ochoty na wysłuchiwanie paplanin o rzeczach, których nie ma. To monotonne i przestarzałe.
Dziewczyna przewróciła teatralnie oczami, najwidoczniej zrozumiała, że przestałam brać jej wypowiedzi na poważnie - Myśl co chcesz - mruknęła - Ale, to wszystko jest potwierdzone na bazie dzisiejszych, wczorajszych i kilkuletnich wiadomości.
- Zatem mów.
- Słyszałaś o typie, który zabił swoją rodzinę i podpalił dom? To chyba było sprzed kilku lat.
Zmarszczyłam czoło. Próbowałam przypomnieć sobie wiadomości sprzed kilku lat, ale w głowie świeciło mi wielkie czarne n i c. Chociaż nie do końca. - Powiedzmy - rzuciłam niedbale - A co?
Widać było, że przez chwilę zastanawiała się nad tym czy powinna mi o tym powiedzieć - To był taki nastoletni chłopak w sumie, parę lat temu ode mnie z sąsiedztwa-
Przerwałam jej.
- No dobrze, ale do czego Ty pijesz?
- Wypuścili go.
CZYTASZ
Naznaczony
Fiksi PenggemarMyślałeś, że wiesz wszystko o tym chłopaku? A co, gdyby okazało się, że chłopak z twarzą niewiniątka to tak naprawdę potwór? Co, gdyby okazało się, że cierpi na zaburzenia psychiczne i czasem wydaję mu się, że jest kimś innym niż w rzeczywistości. N...