x strona druga x

38 9 2
                                    

Wtorek 06.12.2016r.

Dziś to ja nie przyszłam do szkoły. Nawet nie wiem dlaczego. Mogłabym Cię dziś zobaczyć ale bolałoby mnie to że z nią rozmawiasz, że z nią się śmiejesz, więc raczej dobrze że nie poszłam.
Jutro chyba też nie idę, ponieważ jadę na badania, o ile będę miała z kim.
Tak bardzo chciałam żebyś do mnie napisał, ale tego nie zrobiłeś. Nawet przez chwilę myślałam o tym, aby do Ciebie napisać, ale pewnie byś mi nie odpisał, a mnie to by zabolało.
Dziś znowu czuję się totalnie nie potrzebna.
Niall. Tak bardzo chciałabym żebyś był teraz przy mnie, żebyś mnie przytulił i powiedział że będziesz już zawsze. To moje marzenie, ale tym najważniejszym, jesteś ty kochanie.

Przejrzałam cię.
Wiem że gdy jesteś szczęśliwy, to cały czas mówisz, i nie możesz przestać.
Gdy jesteś smutny, to boli Cię brzuch.
Gdy jesteś wkurzony, to krzyczysz a w Twoich oczach zbierają się łzy.
Lubisz grać w piłkę nożną, słuchasz polskiego rapu i masz sporo kolegów.
Nie ukryje się tego, że wszyscy Cię lubią i na pewno nie jednej dziewczynie zawróciłeś w głowie.
Lubisz pyskować nauczycielom, i robisz to dosyć często. Nie raz byłeś wzywany do dyrektorki, i nie raz pobiłeś się na szkolnym korytarzu.
Nie lubisz gdy ktoś jest smutny i gdy płacze. Niby jesteś taki silny i dorosły, a tak na prawdę to łatwo Cię zranić.
Masz dyslekcję przez co trudno innym Cię zrozumieć, ale ja robię to bez problemu.
Aby zaimponować klasie, opowiadasz dowcipy, robisz z siebie idiotę, no i oczywiście pyskujesz nauczycielom.
Taki właśnie jesteś Niall.
Jest jeszcze tak wiele rzeczy które o tobie wiem.
Ja Cię znam.
Na prawdę Cię znam.
Ale chciałabym poznać Cię z Twoich ust. Z tej pieprzonej rozmowy z Tobą.
Chciałabym poznać Cię na nowo, i na nowo się w Tobie zakochać.

Perrie
x.o.x.o

x diary xOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz