Środa 07.12.2016r
Kolejny dzień minął tylko na myśleniu o Tobie. Nie widziałam Cię, nie dotknęłam Cię, nie czułam Cię. Brakuje mi Ciebie Niall. Ta cholerna cisza mnie zabija. Odezwij się do mnie, bo ja tego nie zrobię. Nie mogę. Nie chcę się narzucać.
Jedyne co mogłoby mi pomóc to rozmowa z Tobą i Twój uśmiech, który uwielbiam.
Dziś w szpitalu myślałam o tym jak bardzo marnuję moje życie. Bo co ja tak na prawdę robię? Wstaję, idę do szkoły, wracam, jem, tańczę, oglądam filmy, słucham muzyki, rysuję, odrabiam lekcje, piszę w pamiętniku i idę spać. Do tego przy każdej z tych czynności myślę o Tobie. Utknęłam w tej rutynie. Powinnam coś zmienić, ale nie umiem.
Jestem ciekawa czy ty chociaż raz o mnie pomyślałeś, i czy chociaż raz Ci mnie brakowało.
Niall? Czy ja jestem dla ciebie ważna? Czy czujesz coś do mnie? Chociaż sympatię? Chciałabym abyś powiedział że tak.
Kocham Cię Niall.
To nie jest zauroczenie.
Zauroczenie trwa jakieś 2-4 miesiące i jest to kochanie za wygląd, ale ja kocham cię już 16 miesięcy i kocham Cię za charakter i osobowość.
To miłość.
Tak bardzo Cię pragnę Niall.
Chcę żebyś był mój..Perrie
x.o.x.o