Mieszkam w Kalifornii ale zostałam wysłana do Wodogrzmotów tego lata.Więc się spakowałam i nagle musiałam już wychodzić.Po pewnym czasie jechania autobusem zauważyłam chatę.Lecz na moim siedzeniu leżał jakiś dziennik.Był z czerwoną i twardą okładką. A na niej ręka która miała sześć palców była w kolorze brudnego złota,a na niej cyfra 2.
-Co to ? -spojrzałam na książkę .-Tajemnice Wodogrzmotów Małych ? -spytałam sama do siebie.
Schowałam książkę do torby.Byłam jej bardzo ciekawa,bo ja uwielbiam rozwiązywać tajemnice.Po czym autobus zatrzymał się z głośnym piskiem.Zobaczyłam drewnianą chatę w lesie , która nazywa się ,,Grota Tajemnic''.Wyszłam szybko z autobusu.Podeszłam do chaty.Grota Tajemnic ? Eh..Może wejdę ... Lubię rozwiązywać zagadki,bo jak nie spróbuję to może mnie ominąć najciekawsza przygoda życia i będę żałować do końca życia. Wzdychnełam i weszłam.
-Wszystko sztuczne.-powiedziałam, wzdychając ze smutku.
Miałam już wychodzić zawiedziona tym co zobaczyłam.Ale gdy chciałam już wychodzić,złapał mnie za rękę chłopiec.Odwróciłam się i na niego spojrzałam.Miał niebiesko-białą czapkę z daszkiem,która przykrywała jego brązową czupryne,szare i krótkie spodenki,czerwoną koszulkę i kamizelkę.
-Cześć. Jestem Dipper. Jesteś tu poraz pierwszy ?-spytał Dipper,nie puszczając mojej ręki.
-Ja jestem Lea.Em tak.Zostałam tu wysłana prawdopodobnie na całe lato ale jeszcze dokładnie na ile nie wiem.I nie mam gdzie się zatrzymać .Więc zobaczyłam tę chatę i weszłam.- odpowiedziałam.-Masz ładne imie.Oprowadzić Cię ? - spytał.
-Dobrze.-odpowiedziałam.
Dipper się uśmiechnął,wziął moją torbę,położył ją na stoliku w jadalni.Wrócił do mnie,wziął mnie za rękę i lekko pociągnął.Lecz po chwili spokojnie szliśmy.
-Skąd pochodzisz ? -powiedział trzymając mnie za rękę.
-Z Kalifornii.-odpowiedziałam.
-Ja też.Wiesz,zdradze Ci sekret.Wszystko co tu jest, jest sztuczne.Lecz jesteś taka mądra więc zauważyłaś to. -dodał i się uśmiechnął.
Lecz nagle do pokoju przychodzi dziewczynka która jest w wieku Dippera i jest jego siostrą.Przyciąga go sprawnym ruchem do siebie i zaczyna krzyczeć.
-Dipper !! To ty masz dziewczynę !? Dipper ma dziewczynę !!! Dipper ma dziewczynę !! Dipper ma dziewczynę !! - krzyczy.
Stoję bardzo zarumieniona i zawstydzona.Dipper patrzy na mnie.Ja nie wiem co powiedzieć. Więc stoję.
-Mabel.Ona tu przyjechała. Dopiero. -dodał.
-Czekaj.Nie ruszajcie się. Zapytam się Wujka Stanka czy może ona tu zostać z nami.-powiedziała i wybiegła krzycząc. -Wujku Stanku !! Wujku Stanku !! Wujku Stanku !!
Dipper do mnie podszedł i złapał za rękę.
-Jak ona go przebłaga to zostaniesz.-powiedział.-Ale przepraszam Cię za moją siostrę Mabel.Ona zawsze coś sobie uzbzdura.Bo to bzdura,nie ?-dodał,troszkę speszony.
-Em..nom..chyba.-powiedziałam to speszona i tak samo zarumieniona jak on.
Ja tak naprawdę nie wiem co jest między mną ,a Dipperem.Nagle znowu wbiegła Mabel.
-Stanek pozwolił ! -krzyknęła Mabel.
Po czym Dipper słysząc te słowa zaczął mnie unosić do góry i zaczął mnie tulać.Bardzo się cieszył.
-Eh..Dipper,bo mnie udusisz.-jestem bardzo zawstydzona.
Dipper mnie puścił,zawstydzony tak jak ja.
-Dipper ma dziewczynę !-znów krzyknęła.
-O a to co ?-powiedział i ze śmiechem przewrócił Mabel włosy na twarz .Śmiał się.
Ja się też zaśmiałam.
-Chodź.Będziesz mieszkać z nami. Ty Mabel chodź.
Wzięłam torbę,Dipper i Mabel zaprowadzili mnie na górę.
CZYTASZ
|| Wodogrzmoty Małe || Córka Tajemnic
FanfictionLea zostaje wysłana z Kalifornii do Wodogrzmotów Małych.Jedzie autobusem i przy swoim siedzeniu znajduje dziennik nr 2.Ogląda dziennik i wydzi w nim urozmaite potwory i stwory.Patrzy na nią uważnie i znajduje napis Gravity Falls widzi ,że to nazwa...