Eren x Reader

1.6K 126 5
                                    

- Czekaj! - używając sprzętu do trójwymiarowego manewru przemieszczałaś się pomiędzy drzewami.

- [Twoje imię] ! To niebezpieczne! Powinniśmy trzymać się drużyny! - krzyczał za Tobą twój przyjaciel.

- Powinniśmy trzymać się drużyny? ! Czyli w tym przypadku zwłok? ! Chcesz zginąć marnie?! - zatrzymałaś się, a zaraz obok Ciebie staną chłopak.

- Nie mów tak ! Oni...

- Nie żyją! Sam to widziałeś! - zacisnęłaś ręce w pięści.

- Gdybym tylko.... gdybym tylko wcześniej zaatakował tą tytankę to by się nie stało! To moja wina!

- Nie. To jest niczyja wina. Oni chcieli byś im zaufał i zrobiłeś to. Dałeś im coś na czym im zależało. Więc nie obwiniaj się. - przytuliłaś chłopaka. Po chwili usłyszałaś szloch, i poczułaś jak jego ramiona Cię otulają.

- Zemścimy się na tej tytance. Obiecuję Ci to.

****Miesiąc później****

- Eren... - szepnęła Mikasa.

- Obiecałaś mi! Więc czemu?! Czemu mnie zostawiłaś i nie spełniłaś obietnicy?! Czemu?! A ja głupi się w tobie zakochałem. .. - chłopak padł na kolana obok ciała swojej przyjaciółki.

- Oddała życie by uratować kadetów. - powiedziała cicho Mikasa.

- [Twoje imię] [Twoje nazwisko] pozostanie na zawsze w naszej pamięci. - Erwin położył rękę na ramieniu Erena.

Dana obietnica już nigdy się nie spełni.

------------------------

Hejo !

Nareszcie wstawiam tego shota i jak mam być szczera, nie miałam pomysłu jak wziąć się za niego, lecz dzięki ponownemu obejrzeniu SnK wena przyszła sama.

Boże czuję że przyjaciółka mnie za tego shota zje T^T miałam napisać coś super kawaii a wyszło że mordercą jestem T^T


~One Shoty z Anime~ [Tymczasowo zawieszone]Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz