,, - i pierwszy rozkaz "

20 1 0
                                    

Półtora tygodnia później

Wisła Czekała w jednej z niemieckiej knajp.

Była ubrana w ciemnofioletową,jedwabną, przylegająca   sukienkę. Na nogach miała czarne kabaretki,a na stopach brązowe szpilki. Na jej ustach była mocno nałożona czerwona szminka. Rzęsy i brwi były Kruczo-czarne. A powieki czarne.

Nagle zauważyła Niemca, - którego miała zabić. Stanął przed tabliczce ,, Nur Fur Deüche"

Niemiec popatrzył się na nią. Ona uśmiechnęła się do niego. Mężczyzna  odwzajemnił gest. Podszedł do niej i usiadł koło.

- Koniak!!! - powiedział kelnerowi.

Po chwili pracownik restauracji przyniósł alkochol.

- Prosit!!! - powiedział do Weroniki,Niemiec.

Ona odpowiedziała mu. Lekko zwilrzyła usta trunkiem.

- Chodźmy do mnie! - powiedział do niej,kładąc rękę na kolanie Wisły.

Weronika kiwneła twierdząco głową.

Kilka minut później

Para weszła do mieszkania szkopa. Mężczyzna zaprowadził ją do sypialni. Wisła Usiadła na krześle koło biurka.

- Może teraz mi zapłacisz? - zapytała się jego.

- Nowa? - zapytał.

Wisła kiwneła twierdząco głową.

- Dobra,ale następnym razem,dopiero po!!! - oznajmił jej. 

Podał dziewczynie pieniądze. Ukucnął koło niej. Nerwowo wstał,złapał włosy Weroniki I ciągnął. W pewnej chwili położył palec na jej ustach i rozmazał szminkę. Pod oczami pojawiły się ślady tuszy do rzęs.

- Nalej mi wina! - rozkazała mu Weronika.

On przytaknął. Podszedł do barku,nalewał wina i mamrotał coś pod nosem.

Weronika wyjęła czarny ( specjalny do likwidacji ) pistolet. Niemiec odwrócił się i w tej samej chwili Dziewczyna nacisneła na spust. Kieliszki spadły na biały dywan. Ciało padło na podłogę.

Wisła odrazu podeszła do lampki nocnej,przy biurku i zapalała w umywiony sposób światło.
Weronika zaczęła przeszukiwać mieszkanie. Nagle do mieszkania wszedł Stefan i Janek.

Wisła Usiadła na rogu łóżka i zaczęła zmywać makijaż.

- Janek, a czy Michał? - zapytała. - Dobra później się ciebie zapytam.

On przytaknął. Po kilku,krótkich minutach wyszli z mieszkania gestapowca.

Weronika szła z Kamilem spowrotem.

- Czy Pająk miał jakąś dziewczynę w Anglii? - zapytała.

- Nie!!! - odpowiedział jej. - Codzień po szkoleniach Zamykał się w swoim pokoju. Kilka razy do niego poszedłem,ale on wpatrywał się w zdjęcia z tobą. - oznajmił.

Dziewczyna kiwneła twierdząco głową. Na ul. Różanej rozdzielili się. Weronika poszła do swojego mieszkania.

Zamknęła drzwi na klucz I położyła je na małej szafce w kącie. Zdieła płaszcz i buty. Chciała Po cichu pójść do łazienki,aby zmyć makijaż i umyć się. Lecz zdradziła ją stara deska w podłodze.

Dziewczyna W Konspiracji Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz