Rozdział 6

212 7 0
                                    

No  bo  my ten nnoooo  teeen - mówił Marcus 

No co  ten  przestań się zacinać  - powiedziałam

Nie rządź mną  - powiedział

Ja tobą nie rządzę - powiedziałam

Nie wcale - mówił podszedł do mnie ale  na szczeście  Alex  zjawił się w  porę

Zostaw  moją dziewczynę spokoju - powiedział  i odszedł

Ale niech najpierw to  ona  skończy  - powiedział

Ty pierwszy - powiedziałam a ten coś pod  nosem powiedział  ale nie wiedział  że ja to słyszałam

Dobra ogar  ok  więc  opowiecie  coś - powiedziała Fran

No dobra - powiedział Martinus oschle 

Tak  Rose była naszą  najlepszą przyjaciółką  - mówił a ja mów  przeszkodziłam

To już wiemy  - powiedziałam

Możesz  m  nie przerywać- powiedział

Mogę - odpowiedziałam

Rose była jak dla nas jak siostra    ale  po  pewnym czasie wszystko  się zmieniło  wpadliśmy  złe towarzystwo  i oni  kazali  nam  ją poniżać , brać jej  rzeczy i  bić dla nas to  nie  było  takie łatwe  my tego  nie chcieli  ale zostaliśmy do  tego  zmuszeni - opowiedział na Martinus

Czyli  byliście na to  skazani - spytałam

No tak - odpowiedział  Marcus w oczach  Fran było  dotrzeć  złość

A wiecie jak  ona się przez te  lata czuła  - powiedziałam

No  wiemy  - powiedział  Martinus 

No to chyba  jesteście w błędzie - powiedziałam

I co my teraz mamy zrobić  - spytał się w nadzieją Martinus

Nie wiem ale  ona wam  tak szybko  nie wybaczy - powiedziałam  ...


Żyletka  Rose    i  oni czyli  Marcus &  MartinusOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz