Związek na odległość wymaga poświęceń. Ty i Harry wiecie o tym doskonale. On ciągle w trasie a ty w Londynie gdzie studiujesz dziennikarstwo. Choć oboje z was jest zmęczonych przez strefy czasowe, nie ma nic lepszego niż kiedy Harry wraca.
Jedziesz właśnie na lotnisko żeby go przywitać. Kolejna trasa One Direction dobiegła końca i jak zwykle odniosła ogromny sukces. Jesteś z nich wszystkich cholernie dumna, inaczej się nie da.
Samolot ma lądować za ponad pół godziny, gdy ty parkujesz samochód. Jednak wiesz, że fani już tam są. Zaciągasz kaptur bluzy (która zresztą należy do Harry'ego) na głowę mając jakąś nadzieję, że przejdziesz nie zauważona. Cieszysz się kiedy siadasz niedaleko niewielkiej grupki dziewczyn z plakatem który głosi "WITAMY W DOMU CHŁOPCY! ♡" Masz jeszcze sporo czasu więc zaczynasz przysłuchiwać się rozmowie wcześniej wspomnianych dziewczyn.
- Ej, myślisz że będzie dziewczyna Harry'ego?- pyta jedna z nich
- Mam nadzieję. Lubię ją- widzisz delikatny na ustach jej koleżanki.
To cie mile połechtało. Na początku miałaś obawy do tego jak przyjmą cie fani bo jakby nie patrzeć byli oni częścią rodziny. Choć Harry kazał ci się nie przejmować jeśli zobaczysz gdzieś jakieś obelgi na swój temat. Jak wielkie było zaskoczenie kiedy fandom dobrze i ciepło cie przyjął!
- Też ją lubię. Wydaje się być fajna... I to jak Harry na nią patrzy jeju. Chciałabym żeby ktoś na mnie tak patrzył- wzdycha druga.
Wstajesz i zdejmujesz kaptur. Podchodzisz do dziewczyn by ponownie usiąść.
- Uwierz mi, że na ciebie kiedyś też tak będzie patrzył- uśmiechasz się na ich reakcje. Ich oczy robią się wielkie jak spodki od herbaty.
- O mój Boże! Nie wierzę, że cię widzę- jedna z dziewcząt zaczyna praktycznie krzyczeć.
- Hej, hej, cii... Spokojnie. Nie jestem kimś sławnym ani ważnym- akrywasz dłonią jej buzię. Nie chcesz żeby powtórzył się incydent sprzed kilku miesięcy. Musiałaś wtedy iść do lakiernika żeby zakrył te wszystkie obraźliwe napisy które mówiły jaka to nie jesteś i że nie zasługujesz na Harry'ego.
Kiedy masz się znów odezwać słyszysz za plecami krzyki i domyślasz się co się dzieje.
Z daleka zauważasz blond czupryne Nialla, więc jak najszybciej kierujesz się w tamtą stronę. Przedzierasz przez fanów szybciej gdy widzisz Louisa i Liama którzy idą uśmiechając się lekko. Wtedy Niall cie zauważa i macha do ciebie. Uśmiechasz się tylko do niego.
I wtedy zauważasz Harry'ego. Jest piękny. Ubrany w swoje ciasne czarne spodnie i znane buty, które nosi praktycznie cały czas, z białą koszulą rozpiętą tak, że trochę widać tatuaż motyla idzie z torba przewieszoną przez jedno ramię a w drugiej dłoni trzyma kapelusz. Jednak i torba i kapelusz lądują na ziemi kiedy widzi ciebie jak biegniesz.
Widzisz Paula, który stoi obok H i uśmiecha się promiennie kiedy ty wpadasz w ramiona Harry'ego. On podnosi cie i zaczyna się kręcić. Wiesz, że pełno osób i paparazzi robi Ci teraz zdjęcia ale masz to gdzieś. W tamtej chwili istniejecie tylko wy dwoje. Harry łapie cie za tył nóg a ty automatycznie oplatasz je wokół niego jak miś koala.
- Tęskniłem tak bardzo kochanie- mówi nim cie całuje. Robi to powoli ciesząc się każdą sekundą tego pocałunku.
Kiedy wasze usta rozdzielają się widzisz szczęście w jego oczach i obiecujesz sobie, że zrobisz wszystko i wytrzymasz każdą rozłąke żeby tylko widzieć go tak szczęśliwego.
__________________________________
ZAPRASZAM DO KOMENTOWANIA I GWIAZKOWANIA X
All the love x
S x
CZYTASZ
Oneshoty/Imaginy 1D
Fanfictionpiszę Imaginy/oneshoty z 1D mogę też robić na zamówienie lub opisywać wasze pomysły Pisze też parringi między chłopakami x