Mój mały braciszku,
Jesteś świetnym kierowcą. Twoje zadowolenie jest lekiem na wszystko, a wszystko staje się niczym przy twoim zadowoleniu.Pogoda mnie nie rozpieszcza, ale YouTube i Twoje manewry wyprzedzania sprawiają, że ulewy mnie nie obchodzą.
Pamiętasz jak strasznie padało, a ty wykorzystałeś to, że rodziców nie było i mi uciekłeś na rowerze? Wróciłeś wtedy po kilku godzinach, z katarem, kaszlem oraz wysoką gorączką. Przepraszam, gdybym Cię lepiej pilnowała, nie spędziłbyś dwóch tygodni w łóżku.
Wiele wspólnych wspomnień przechowuję w mojej głowie. Ty pewnie przypomnisz sobie o mnie raz na miesiąc, jak nie jesteś zbyt zajęty. Chciałabym kiedyś cię odwiedzić, ale tylko bym Ci przeszkadzała... Nie jestem taka jak ci wszyscy Twoi znajomi, wstydziłbyś się za mnie, jak ja się wstydziłam, gdy musiałeś bawić się ze mną i moimi koleżankami, kiedy miałyśmy każda po siedem lat.
Mimo że ja już dla Ciebie nic nie znaczę, Ty jesteś całym moim światem. Kocham cię.
Twoja Laura
CZYTASZ
Mój mały braciszku |F1|
FanfictionKiedy jest się samotnym, w pierwszym odruchu lgnie się do kogoś znajomego. A co, gdy jedyna osoba, z jaką chce się utrzymywać kontakt, jest kierowcą Formuły 1? Wtedy pozostaje pisanie listów...