Część 11

565 20 11
                                    

   
POV GABI
Obudziłam się o 7:45 na kanapie w pokoju wspólnym. Gdy przypomniałam sobie co ja tu robię (Zasnęłam czytając książkę) wystrzeliłam po szczotkę do włosów i do zębów. Zrobiłam szybko co musiałam i wbiegłam do klasy równo z nauczycielem usiadłam w mojej ławce.
Tome skip na ostatnią lekcje//
Zaczęłam  rysować. To była moja pasja oprócz muzyki ale przyznam że to wychodziło mi dużo lepiej. Narysowałam

Kiedyś James'owi na 100% uda się umówić z Lilką

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.


Kiedyś James'owi na 100% uda się umówić z Lilką... On ją na serio kocha a ona tego nie zauważa... Ehhh.

Rzuciłam Jamie'mu kartkę z rysunkiem a on uśmiechnięty podał ją dalej do Remusa z którym siedział Syriusza z którym siedzę ja i do Petera który siedzi sam. A ułomny chyba Peter podał do Lili! UPS!!! Dzwonek-wybawienie! Ale szczęście... Wybiegliśmy z klasy i popędziliśmy do dormitorium. A za nami wlekł się niemrawy Remus. Zauważyliśmy że znika raz w miesiącu a jako że uwielbiam oglądać gwiazdy to spostrzegłam że gdzieś idzie akurat w każdą pełnie... I łącząc fakty uznałam że nasz Remi jest wilkołakiem! Ale wole nic nie mówić, bo skoro sam nic nie powiedział to znaczy że albo się mylę albo ma jakiś powód... Pożyjemy zobaczymy XD

Gdy dotarliśmy na miejsce Remus powiedział że ma nam coś do powiedzenia
R: Jak pewnie już zauważyliście znikam raz w miesiącu i...i... Ohh! Obiecajcie że nikomu nie powiecie!
Ja: Jasne ale to że jesteś wilkołakiem to nie jest nic strasznego...
Zobaczyłam ich zdziwiony i Remusa zaskoczony oraz przerażony wzrok to powiedziałam    
Ja:Ale wy nie domyślni... Remi znika w każdą pełnie co byście zauważyli gdybyście uważali na astronomii więc łącząc fakty jego mama nie może chorować regularnie co miesiąc. Ale jedno mi nie daje spokoju... Dla czego nam nie powiedziałeś wcześniej?
R: bo bałem się że się ode mnie odwrócicie, bo jestem potworem...
J:Nie jesteś żadnym potworem! Dla nas dalej jesteś tym samym Remusem tylko dowiedzieliśmy się o tobie coś nowego.
S:To oznacza że nam ufasz bo raczej nie powiedział byś komuś komu nie ufasz nie??
Ja:Mam plan!!
Wszyscy: Jaki plan?
Ja: Jak pomóc Remusowi....






Pooollllsatt wróciłam i przerobiłam trochę rozdziały więc radzę przeczytać od nowa XD

           Co złego to nie ja i papa
                                                      Martyna


















































Zmieniam wygląd Gabi na taki

Niech wasza wyobraźnia zadziała i odejmijcie jej pare lat

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Niech wasza wyobraźnia zadziała i odejmijcie jej pare lat

Gabriela GriffindorOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz