Patryś chociaż raz chciał wyjść gdzieś bez węża, więc zamknął go po prostu w pokoju i wyszedł do swojego przyjaciela Olka pograć. Nawet nie zauważył, gdy wracając kilka razy do pokoju ciągle zapominając czegoś, wąż wszedł mu cichutko do kieszeni licząc, że zrobi mu tym miłą niespodziankę. Na miejscu, wężowi zrobiło się duszno i wyskoczył z kieszeni Patryka wystraszony nowym otoczeniem i spadł prosto na keyboard Olka grając przy tym " Ode do radości " i wystraszony wąż schował się pod łóżko Olka. Patryś zdenerwował się, że zawsze gdzie pójdzie widzi swojego węża i niedługo przez niego będzie miał paranoje i halucynacje. Wąż stał się agresywny i zaczął wszystko gryźć i kąsać bo wszystko wydawało się dla niego niebezpieczne. Karcia Mamba Czarna w końcu wyskoczyła z okna na dach 21 i uciekała dalej. Po drodze spotkała gimbe z 3D, która chciała go złapać bo pewnie pierwszy raz widzieli takiego węża, niestety wąż pod wpływem impulsu pogryzł ich i uciekł. W końcu wąż się uspokoił, a gdy się zorientował był na terenie 9 i nie wiedział gdzie się znajduje. Wąż Karcia Mamba szybko znalazł sobie ofiarę by go ugryźć i zabrać mu telefon i szybko zadzwonić po Patrysia. Wsiadł w swoje BMW i pojechał po biednego węża.
