To chyba żart?

5 0 0
                                        

Kolejnego dnia wstałam niewyspana przez poważną rozmowę z rodzicami. Matka tej laluni do nas przyszła. Niestety spóźniłam się do szkoły, bo zaspałam.
-Tato, mogę dziś nie iść?! Krzyknęłam na cały dom, ale tata był tuż za drzwiami.
-Dobrze, ale nie drzyj się, bo obudzisz Showna.- Zamknął drzwi od pokoju brata.-Musisz się nim trochę zaopiekować dzisiaj, zaraz jedziemy do babci.
-Dobra. -zasnęłam z powrotem.

Po godzinie obudził mnie brat, zaczął pukać mnie w ramię i w ten sposób mnie obudził. Wstałam i zeszłam na dół zrobić mu śniadanie, tak samo jak sobie.
-Włączę ci jakąś bajkę.-oklapnęłam na łóżko i Włączyłam telewizor.

You've reached the end of published parts.

⏰ Last updated: Jan 24, 2017 ⏰

Add this story to your Library to get notified about new parts!

Na zawszeWhere stories live. Discover now